Wybory w Niemczech. Duże różnice w preferencjach migrantów
10 marca 2025W wyborach do Bundestagu (23.02.2025) zagłosowała zdecydowana większość osób ze środowisk migracyjnych. Według badania opublikowanego przez Niemieckie Centrum Badań nad Integracją i Migracją (DeZIM) istnieją znaczne różnice w ich zachowaniach wyborczych w zależności od regionu pochodzenia.
Jak poinformowała federalna komisarz wyborcza, frekwencja w wyborach do Bundestagu wyniosła 82,5 procent, co stanowi najwyższy poziom od chwili zjednoczenia Niemiec. Według danych DeZIM obywatele o pochodzeniu migracyjnym również wyrazili z góry „duże lub bardzo duże” zainteresowanie tymi wyborami. W zależności od ich grupy pochodzenia wynosiło ono od 82 do 87,3 procent. Wśród osób bez pochodzenia migracyjnego takie zainteresowanie wyraziło 90,2 procent osób.
Różnice w zależności od regionów
Badanie wykazało, że na SPD, partię Lewica i BSW głosowało najwięcej osób mających korzenie w Turcji, na Bliskim Wschodzie lub w Afryce Północnej. Prawdopodobieństwo oddania głosu na SPD wśród tej grupy osób jest o 18,5 punktu procentowego wyższe niż wśród wyborców bez pochodzenia migracyjnego. W przypadku BSW odnotowano wzrost o 13,1 punktu procentowego, a w przypadku Lewicy o 7,6 punktu procentowego. Z kolei prawdopodobieństwo głosowania przez nie na AfD jest o 9,4 punktu procentowego niższe, na Zielonych niższe o 9,7 punktu procentowego, a na CDU/CSU o 8,1 punktu procentowego niższe.
Sytuacja wygląda inaczej w przypadku migrantów z korzeniami w byłym Związku Radzieckim. Według badania, prawdopodobieństwo, że zagłosują oni na AfD jest o 19,4 procent wyższe niż w przypadku osób bez pochodzenia migracyjnego. W odniesieniu do BSW odnotowano wzrost o 17,4 punktu procentowego. Natomiast Zieloni, Lewica i SPD wypadły gorzej w tej grupie. Jednak w sumie unia chadecka CDU/CSU ma tutaj największy ogólny potencjał wyborczy, podobnie jak w przypadku osób bez pochodzenia migracyjnego.
W związku z tym istnieje niewiele różnic w zachowaniach wyborczych w porównaniu z populacją nie-migrantów wśród wyborców wywodzących się z UE. Według badania DeZIM tylko AfD uzyskała tutaj wynik niższy o cztery punkty procentowe.
Ranking tematów
W rankingu tematów, gospodarka i rynek pracy utrzymują się stale na pierwszym miejscu, najbardziej wśród osób pochodzących z byłego Związku Radzieckiego. Na dalszych miejscach znalazły się takie zagadnienia jak migracja i sprawiedliwość społeczna, przy czym ta ostatnia wyprzedza zagadnienie migracji tylko wśród osób pochodzących z państw członkowskich UE. Kwestia klimatu i środowiska jest oceniana poniżej średniej przez osoby pochodzące z Turcji, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, a także z obszarów byłego Związku Radzieckiego.
Jedynie wśród osób pochodzących z krajów unijnych zagadnienia klimatu i środowiska wyprzedzają zainteresowanie nimi wśród nie-migrantów i znalazły się na czwartym miejscu. W pozostałych grupach na tym miejscu znalazły się zagadnienia bezpieczeństwa wewnętrznego. W grupie osób wywodzących się z byłego Związku Radzieckiego także polityka zagraniczna jest oceniana pod względem ważności powyżej średniej.
Brak jednorodności
– Nasza analiza pokazuje, że wyborców o pochodzeniu migracyjnym nie można traktować jako jednorodnej grupy, jak to się czasem uważa – podkreśliła współautorka badania, Friederike Roemer. Instytut DeZim wskazał również na duże znaczenie gospodarki i rynku pracy wśród tych wyborców.
Badanie opiera się na wcześniejszej analizie przeprowadzonej przez DeZIM, w ramach której w okresie od grudnia 2023 roku do marca 2024 roku przebadano łącznie 2 tys. 689 osób ze środowisk migracyjnych i innych. Uzupełniono je jedynie o dane dotyczące bieżących zachowań wyborczych. Specjalne badanie przeprowadzono w dniach 20-26 lutego tego roku wśród 2 tys. 375 osób uprawnionych do wzięcia udziału w wyborach. Objęto nim 600 osób ze środowisk migracyjnych.
W 2022 roku łącznie 28,7 procent ludności Niemiec miało pochodzenie migracyjne, DeZIM powołuje się tu na dane Federalnego Urzędu Statystycznego. Prawie jedna trzecia z nich była uprawniona do głosowania.
(AFP/jak)