Wpadli we własne sidła
31 maja 201175-letnia Emmy Else G. i jej 80-letni mąż Musa G. przypłacili życiem własną przezorność. Letnie miesiące spędzali zawsze we własnym domu letniskowym w Edremit (zachodnia Turcja). Przez resztę roku mieszkali w Niemczech.
Najprawdopodobniej tym razem przyjeżdżając na wakacje zapomnieli deaktywować samostrzelne urządzenie, które chroniło dom przed włamywaczami.
Ironia losu
Musa G., emerytowany inżynier budowy maszyn, sam skonstruował samostrzelną pułapkę. Sposób działania urządzenia polegał na tym, że nadepnięcie na wycieraczkę przed drzwiami wywoływało impuls elektryczny, który wyzwalał strzały z karabinu zainstalowanego nad drzwiami.
System można było deaktywować wyłącznikiem, lecz państwo G., stając tym razem na progu domu, zapomnieli tego zrobić. Obydwoje zginęli na miejscu: Musa G trafiony pięcioma kulami, jego żona - trzema.
Ogrodnik pracujący na osiedlu domków letniskowych znalazł ich zwłoki przed drzwiami domu. Jak podaje turecka prasa wcześniej kilkakrotnie dochodziło do sporów państwa G. z sąsiadami z osiedla ze względu na to ryzykowne także dla innych zabezpieczenie domu.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek