„Sueddeutsche Zeitung”: przemoc na granicy z Białorusią
25 stycznia 2025Od 2021 r. władze Białorusi wysyłają uchodźców na granicę z Polską oraz Litwą i Łotwą – pisze Viktoria Grossmann w korespondencji opublikowanej w piątek w internetowym wydaniu „Sueddeutsche Zeitung”. Powołując się na opinie polskiej straży granicznej, autorka zwraca uwagę na znaczny spadek w ostatnim czasie liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Powodem może być chęć uspokojenia sytuacji na granicy przed wyborami na Białorusi.
Grossmann podkreśliła, że władze Polski intensywnie przygotowują kraj na ewentualny atak ze strony reżimu białoruskiego. W październiku 2024 r. rozpoczęto budowę „Tarczy Wschód” – systemu umocnień z bunkrami, rowami i betonowymi zaporami. Sterowany z Mińska i Moskwy napływ imigrantów Polska i Komisja Europejska uważają za „atak hybrydowy”. Jednym z elementów linii obrony jest wysoki na 5,5 metrów stalowy płot zbudowany na długości 186 km jeszcze za czasów prawicowo-nacjonalistycznego PiS i rozbudowany przez rząd Tuska.
Organizacje humanitarne krytykują działania rządu
Autorka zwraca uwagę, że niektóre decyzje polskiego rządu krytykowane są przez organizacje humanitarne działające na granicy. Grossmann przytacza opinię przedstawiciela „Lekarzy bez granic” Felixa Braunsdorfa, który uważa, że pracownicy organizacji powinni mieć „nieutrudniony dostęp do strefy nadgranicznej”. Obecnie pozwolenie na dostęp trzeba odnawiać co 30 dni, a „Lekarze bez granic” nie są wpuszczani do wszystkich stref. „To ciągły proces negocjacyjny” – narzeka Braunsdorf.
W ubiegłym roku lekarze z tej organizacji pomogli 192 pacjentom, z których jedna trzecia to kobiety i niepełnoletnie dzieci. Wśród obrażeń dominują rany po ugryzieniu przez psy, złamania kości, głębokie rany cięte, zranienia spowodowane uderzeniami i pociskami gumowymi. Zdaniem sanitariuszy wobec uchodźców stosowana jest po obu stronach granicy przemoc. Połowa twierdzi, że była siłą i to wielokrotnie, odsyłana z powrotem przez granicę – czytamy w „SZ”.
Imigranci, którym „Lekarze bez granic” udzielili pomocy, pochodzą z Syrii, Somali i Erytrei. „Wielu z nich ma prawo do uczciwego postępowania azylowego” – uważa Braunsdorf. Nazywanie ich przez polski rząd „bronią” (hybrydową) narusza jego zdaniem godność uchodźców.