Raport: co czyni ludzi szczęśliwymi
2 maja 2025Czy jestem zadowolony? Co sprawia, że jestem szczęśliwy? Mój związek? Moja rodzina? Moja praca? Produkt krajowy brutto danego kraju nie mówi nic o tym, jak żyją jego mieszkańcy. Same pieniądze nie dają więc szczęścia. Nawet w bogatych krajach ludzie mogą czuć się samotni i niezadowoleni.
Jednocześnie potrzebny jest pewien poziom dobrobytu i bezpieczeństwa, aby ludzie czuli się dobrze. To, czy i kiedy jesteśmy zadowoleni, zależy od naszych subiektywnych ocen i osobistego samopoczucia.
Międzynarodowy zespół badawczy przeanalizował nowe dane ankietowe w ramach badania „Global Flourishing Study” (GFS), aby dowiedzieć się, co decyduje o szczęśliwym życiu i w jakich krajach ludzie są szczególnie zadowoleni. „Flourishing” oznacza dążenie do życia pełnego sensu, radości i rozwoju osobistego.
Naukowe poszukiwania spełnienia w życiu
Wyniki opublikowane w czasopiśmie „Nature Mental Health” różnią się znacznie w zależności od kraju. Naukowcy podkreślają, że nie chodzi tu o ranking krajów. Wyniki zależą nie tylko od kraju, ale także od odpowiedzi respondentów z poszczególnych krajów. Ponadto wyniki z 22 krajów nie odzwierciedlają sytuacji na całym świecie.
Niemniej jednak niektóre ogólne stwierdzenia mają zastosowanie niemal wszędzie: osoby, które mają pracę, żyją w związku lub regularnie uczestniczą w wydarzeniach religijnych, prowadzą zazwyczaj bardziej spełnione życie.
„Różnice między płciami są niewielkie; osoby pozostające w związkach małżeńskich konsekwentnie zgłaszają wyższy poziom zadowolenia niż inne osoby; osoby pracujące i emerytowane osiągają lepsze wyniki niż osoby niepracujące; wyższy poziom wykształcenia i częstsze uczestnictwo w wydarzeniach religijnych – na przykład nabożeństwach – wiążą się z wyższym poziomem spełnienia” – wyjaśnia Leonie Steckermeier, adiunktka socjologii stosowanej na Uniwersytecie Kaiserslautern-Landau, która nie brała udziału w badaniu.
"Indeks rozkwitu"
Oprócz danych demograficznych i pytań dotyczących dzieciństwa zbadano różne obszary życia: zdrowie, subiektywne samopoczucie, sens życia, charakter, relacje i bezpieczeństwo finansowe.
Wynikiem tego jest „indeks rozkwitu”. Koncepcja „rozkwitu” ma na celu kompleksowe uchwycenie jakości wszystkich obszarów życia danej osoby. W tym celu przeprowadzono ankietę wśród ponad 200 tys. osób z 22 różnych krajów na całym świecie, w tym również w Niemczech. Ankiety te będą powtarzane co roku w ciągu najbliższych lat z udziałem tych samych osób, aby móc analizować zmiany w czasie.
Naukowcy doceniają przede wszystkim obszerną bazę danych nowego badania, którego wyniki częściowo znacznie odbiegają od corocznego raportu World Happiness Report, jak twierdzi prof. dr Hilke Brockmann, profesor socjologii na Constructor University w Bremie: „Ranking krajów nie pokrywa się z tegorocznym raportem World Happiness Report (WHP), który (zawsze) stawia bogate kraje skandynawskie na szczycie listy. I odwrotnie, Indonezja zajmuje pierwsze miejsce w rankingu GFS, ale w raporcie WHP 2025 plasuje się na 83. miejscu”.
Szczęście w starszym wieku, zmartwienia w młodości
Szczególnie zaskakujące są również wyniki dotyczące „rozkwitu” na przestrzeni czasu: wielu badaczy szczęścia zakłada, że satysfakcja z życia ma przebieg w kształcie litery U.
Jednak subiektywne samopoczucie w ciągu życia różni się znacznie w zależności od kraju: na przykład „rozkwit” wzrasta wraz z wiekiem w Australii, Brazylii, Japonii, Szwecji i Stanach Zjednoczonych. W Indonezji, Kenii i Turcji pozostaje ono na tym samym poziomie, podczas gdy w Indiach i Tanzanii spada w ciągu życia.
Raport nie zawiera zbyt wielu wyjaśnień dotyczących możliwych przyczyn. Nie zawiera również żadnych zaleceń. „Zagadkowe pozostają również różnice między poszczególnymi krajami. Wynika to z faktu, że koncepcja »rozkwitu« odnosi się bardzo ogólnie do kontekstów, nie precyzując ich dokładniej” – twierdzi Steckenmeier. Zebrane dane mogą jednak pomóc w „dokładnym rozłożeniu na czynniki i wyjaśnieniu przyczyn” różnic między krajami.
Młodość kształtuje całe życie
Szczególnie smutne i niepokojące jest to, że młodsze pokolenia „zarówno pod względem subiektywnego, jak i psychicznego samopoczucia pozostają znacznie w tyle za poprzednimi pokoleniami” – twierdzi adiunktka socjologii stosowanej na Uniwersytecie Kaiserslautern-Landau.
Ogólnie „w młodszych grupach wiekowych obserwuje się zaskakująco niski poziom rozkwitu. Jak zauważają sami autorzy, z naukowego punktu widzenia jest to zaskakujące, a z punktu widzenia polityki niepokojące”.
Nowe badanie wyraźnie pokazuje, jak silnie zadowolenie zależy od zdrowia psychicznego i fizycznego, bliskich relacji społecznych oraz stabilności finansowej i materialnej.
Według Steckenmeier „trudne warunki życia w dzieciństwie, takie jak relacje z rodzicami, sytuacja finansowa gospodarstwa domowego lub stan zdrowia we wczesnej młodości, wiążą się z niższym poziomem rozkwitu w wieku dorosłym”. „Widoczny jest również długi cień wydarzeń z dzieciństwa, takich jak przemoc wobec dzieci” – twierdzi socjolog Hilke Brockmann.
Artykuł ukazał się pierwotnie na stronach Redakcji Niemieckiej DW
.