Philipp Lahm został nowym kapitanem niemieckiej Jedenastki

Niemcy mają nowego kapitana. Na czele drużyny podczas tegorocznych Mistrzostw Swiata stanie przypuszczalnie Philipp Lahm. Obrońca Bayernu Muenchen zastąpi tym samym Michaela Ballacka, który kilka dni temu doznał kontuzji i musiał wycofać się z udziału w Mundialu.

„Cała drużyna musi wziąć teraz na siebie odpowiedzialność, nie należy liczyć tylko na zastępstwo Ballacka”, powiedział trener narodowej reprezentacji Joachim Loew, który trzymał od kilku dni w napięciu drużynę i kibiców. „Ta zasada jest dobra w teorii, w praktyce jednak nie zdaje egzaminu”, tak do komentarza selekcjonera odniósł się Oliver Kahn, czołowy niemiecki bramkarz i były "Capitano". „Jak na murawie zaczyna być gorąco, kiedy zaczyna się prawdziwa walka, przywódca jest niezbędny. Ktoś, kto wskazuje kierunek gry”, mówi Kahn.

Czy Lahm podoła temu zadaniu? Zawodnik ma już doświadczenie w roli „zawiadującego” drużyną. Szefem Jedenastki był podczas meczu Niemiec z Wybrzeżem Kości Słoniowej w listopadzie ubiegłego roku. 27-letni piłkarz Bayernu Monachium wziął dotychczas udział w 64 rozgrywkach krajowych. W reprezentacji Niemiec występuje od 2004 roku.

To bardzo ambitny piłkarz. „Już jako dziecko nie umiałem przegrywać”, przyznaje Lahm w wywiadzie dla tygodnika „Die Zeit”.Trofea i tytuły mają dla niego ogromne znaczenie. „W piłkę nożną gra się po to, żeby zdobywać tytuł”, mówi piłkarz, któremu nominacja na „Capitano” z pewnością przysporzy splendoru. To zaszczytny tytuł w świecie piłki, dotychczas piastowali go sami "wielcy", jak: Franz Beckenbauer, Karl-Heinz Rummenigge czy właśnie Oliver Kahn. Od 2004 szefem niemieckiej drużyny był Michael Ballack.

Na bramce stanie jak przypuszcano Manuel Neuer.

Autor: Magdalena Dercz

Red. odp.: Barbara Coellen