Ograniczanie migracji. „Nie jesteśmy już hamulcowym”
18 lipca 2025Niemcy i szereg państw sąsiednich chcą rozwinąć zasady azylowe w UE dalej, niż dotychczas planowano. – Europejski system musi zostać wzmocniony i zaostrzony – powiedział niemiecki minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt w piątek (18.07.2025) po spotkaniu z szefami resortów spraw wewnętrznych krajów sąsiadujących z Niemcami.
– Dajemy wyraźny sygnał jedności i spójności. Niemcy nie są już hamulcowym, tylko siedzą w lokomotywie – mówił. Niemiecki minister zaznaczał, że migracja prowadzi do polaryzacji debaty politycznej w państwach i to musi zostać powstrzymane. – Pokazujemy jedność, zamiast dopuszczać do podziałów – mówił.
Minister dodał, że Europa pozostaje otwartym regionem. Jednak to, kto tutaj przybywa, nie powinno już zależeć od przestępczych grup przemytniczych.
Zaostrzyć pakiet migracyjny
Pakiet migracyjny i azylowy, przyjęty przez UE w 2024 roku, ma zostać szybko wdrożony i dalej zaostrzony – czytamy w dokumencie końcowym przygotowanym przez ministrów z sześciu państw.
Procedury azylowe powinny w przyszłości być możliwe również w państwach trzecich poza UE, nawet jeśli migrant nie ma żadnych powiązań z tym państwem, dodano.
Poza tym dla deportacji muszą istnieć większe możliwości prawne i powinny standardowo obejmować one także Syrię i Afganistan.
„Państwa, które nie współpracują przy odsyłaniu migrantów, muszą się liczyć z ograniczeniami wizowymi” – dodano w dokumencie. „Wnioski osób, które uzyskały już ochronę w innym państwie UE, będą szybko odrzucane, a ich możliwości odwoławcze ograniczone”.
Nowy rząd Niemiec już zaostrzył kontrole graniczne i odsyła nawet osoby z wnioskami o azyl na granicy, co budzi kontrowersje prawne. Dobrindt stara się stworzyć w Europie grupę państw, która również chce prowadzić ostrzejszą politykę azylową i wdrożyć ją w całej UE.
W piątkowym spotkaniu, które odbyło się na szczycie Zugspitze w Alpach Bawarskich, uczestniczyły: Francja, Dania, Polska, Czechy i Austria. Gościem był także unijny komisarz ds. migracji Magnus Brunner. Nieobecne były m.in. Włochy i Grecja, czyli kraje do których przybywa w pierwszej kolejności wielu migrantów.
(RTR/szym)
Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku! >>