Niemiecki rząd za objęciem Nord Stream sankcjami
19 maja 2025„Niemiecki rząd popiera elementy, które dotyczą Nord Stream” – powiedział Stefan Kornelius, rzecznik rządu, w poniedziałek w odpowiedzi na oświadczenie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o możliwych sankcjach. „Oczywiście kluczowe jest również to, że USA popierają potencjalny pakiet sankcji” – dodał.
W niedzielę (18.05.) wieczorem kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron, premier Włoch Giorgia Meloni i premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer rozmawiali telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem, który w poniedziałek, 18 maja, ma telefonować z Władimirem Putinem. Podczas rozmowy chodziło o kwestię bezwarunkowego zawieszenia broni, którego Rosja powinna przestrzegać, a także możliwe sankcje, w razie gdyby Putin tego odmówił.
Skuteczne sankcje
Kornelius odrzucił zarzuty, jakoby zachodnie sankcje przeciwko Rosji wprowadzone w związku z jej atakiem na Ukrainę nie były skuteczne. Wręcz przeciwnie, będą miały one znaczący wpływ na rosyjską flotę cieni, dzięki czemu sprzedaż ropy naftowej przez Rosję ma zostać osłabiona. Rzecznik zaznaczył, że szef niemieckiej dyplomacji Johann Wadephul rozmawiał w poniedziałek telefonicznie ze swoim chińskim odpowiednikiem m.in. o Ukrainie. Chiny są głównym sprzymierzeńcem Rosji.
Niedawno w mediach pojawiły się doniesienia, że gazociagiem Nord Stream 2 zainteresowani są amerykańscy inwestorzy. Biznesmen i zwolennik prezydenta USA Donalda Trumpa, Stephen P. Lynch powiedział dziennikowi „Wall Street Journal”, że byłaby to wyjątkowa okazja, aby dostawy energii do Europy znalazły się pod amerykańską i europejską kontrolą. Jego pomysł to transportowanie rosyjskiego gazu amerykańskim gazociągiem do Europy. Lynch jest aktywny w Europie Wschodniej i Rosji od 20 lat.
Na początku maja sąd w Szwajcarii dał spółce Nord Stream 2 zielone światło na kontynuowanie poszukiwań nowego inwestora.
(RTR/stef)