Niemcy. Drastyczny wzrost przestępstw o podłożu politycznym
20 maja 2025W 2024 roku niemiecka policja odnotowała 84 172 przestępstwa motywowane politycznie – wynika z opublikowanych we wtorek (20.05.2025) statystyk Federalnego Urzędu Śledczego (BKA). To aż o 40 procent niż rok wcześniej.
Liczba tego rodzaju czynów przestępczych w Niemczech rośnie już szósty rok z rzędu. Według ministra spraw wewnętrznych Alexandra Dobrindta ma to związek miedzy innymi z eskalacją konfliktu na Bliskim Wschodzie, ale także niedawną kampanią przed wyborami parlamentarnymi.
Wzrost odnotowano we wszystkich obszarach, zarówno w przypadku przestępstw, których podłożem był antysemityzm (o 20 procent), jak i związanych z ksenofobią i wrogością wobec cudzoziemców (odpowiednio o 34 i 29 procent). Jedna czwarta to przestępstwa zarejestrowane w Internecie.
Według raportu akty przemocy wzrosły o 15 procent. Szczególnie mocno jednak wzrosła liczba przestępstw o podłożu skrajnie prawicowym – o 48 procent. Stanowiły niemal połowę wszystkich odnotowanych przypadków (42 788). Lewicowi ekstremiści byli odpowiedzialni za 9971 czynów karalnych; to o 28 procent więcej niż rok wcześniej
Z kolei liczba przestępstw zakwalifikowanych jako motywowane „obcą ideologią” wzrosła o 42 proc. (do 7343). Czynów karalnych, których motywem była religia, było w ubiegłym roku więcej o 29 procent (do 1877).
Motywy antysemickie
Zdaniem szefa MSW można mówić o ekstremalnym wzroście przestępczości o podłożu politycznym. – Jest to napędzane przez polaryzację naszego społeczeństwa, ale także przez nasilający się antysemityzm – przyznał.
W 6 236 przypadkach policja podejrzewała motyw antysemicki przestępstwa. Spośród 7 328 przestępstw motywowanych politycznie, które policja przypisała do podtematów „Izrael” i „Palestyna”, w 2 832 przypadkach motyw antysemicki został zidentyfikowany. Duża część z 793 politycznie motywowanych przestępstw z użyciem przemocy zgłoszonych policji w kontekście konfliktu na Bliskim Wschodzie była związana z demonstracjami i protestami.
Pod względem rodzaju czynu przestępczego o podłożu politycznym, najwięcej było przestępstw związanych z propagandą (37 procent). Obejmują na przykład prezentowanie antykonstytucyjnych symboli, jak znaki nazistowskie lub oznaczenia zakazanych organizacji ekstremistycznych. Również w tym przypadku zdecydowanie najwięcej związanych było ze środowiskami skrajnej prawicy. Stosunkowo dużo odnotowano także przypadków uszkodzenia mienia (21 procent), a także znieważenia i podżegania do nienawiści.
Szef MSW zapowiada zaostrzenie kar
Alexander Dobrindt zapewnił, że nowy rząd Niemiec będzie kontynuować zdecydowaną walkę z prawicowym ekstremizmem i przestępczością o motywach politycznych i skrajnie prawicowych.
– Więcej uprawnień dla policji, więcej konsekwencji dla przestępców – mówił. Zaostrzone maja zostać kary za ataki na funkcjonariuszy, a ataki z użyciem noża mają zostać zakwalifikowane jako przestępstwo zagrożone karą co najmniej jednego roku więzienia.
Według Dobrindta cudzoziemcy z wyrokami więzienia za antysemityzm są standardowo deportowani. Szef MSW podkreślił fakt, że w Niemczech ma miejsce zjawisko „importu antysemityzmu”. Dodatkowo dochodzi do „czegoś w rodzaju sojuszu lewicowych i prawicowych ekstremistów z zagranicznymi oraz religijnymi ideologami”.
Ubiegłoroczne wybory europejskie i parlamentarne w Niemczech były katalizatorem przestępczości motywowanej nienawiścią oraz ataków na polityków. Według raportu głównym ich celem byli niemieccy Zieloni, a tuż za nimi – populistyczno-prawicowa AfD. Minister Dobrindt uważa, że AfD jest współodpowiedzialna za polaryzacje społeczeństwa, ale odrzuca wezwania do delegalizacji tej partii. Jego zdaniem debata o możliwym zakazie działalności AfD przynosi skutek odwrotny od zamierzonego, zaś w sondażach widać, że nie ma wpływu na poparcie dla AfD.
(AFP, RTR/widz)