Niemcy bez kapitana na Mundialu w RPA
17 maja 2010
Wynik rezonansu magnetycznego lekarza niemieckiej 11 wstrząsnął wszystkimi – uszkodzone wiązadło kostki. Z powodu kontuzji czołowy niemiecki piłkarz musi pozostać w domu przez przynajmniej dwa miesiące. Noga na kilka tygodni zostanie usztywniona gipsem. „Taka diagnoza na 2 czy 3 tygodnie przed mundialem jest druzgocąca. Ale taki jest futbol – trzeba z tym żyć.”
Loew: To ogromna strata
Trener niemieckiej reprezentacji Joachim Loew był zaszokowany informacją o niedyspozycji Ballacka. „Michael to światowa klasa piłki nożnej, nasz kapitan. Ale nie poddamy się. Teraz po prostu reszta drużyny musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność”. O tym, czy na miejsce Ballacka do reprezentacji Niemiec zostanie powołany inny piłkarz, selekcjoner zadecyduje w przyszłą sobotę, po meczu Bayern Muenchen z Inter Milano.
Pechowe starcie o Puchar Anglii
Rozgrywający Chelsea Londyn doznał urazu w sobotę, w czasie finałowego starcia o Puchar Anglii z Portsmouth, które drużyna Ballacka wygrała 1:0. Do kontuzji doszło w wyniku faulu Ghany Boatenga, za który zresztą dostał żółtą kartkę.
Czy Schweinsteiger i reszta podoła?
„Nie wszystkich da się zastąpić. Ballacka z pewnością będzie trudno”, ostrzega były szef Niemieckiej Federacji Piłkarskiej Rudi Voeller. Lepszej myśli jest Berti Vogts, były trener reprezentacji: „Bastian Schweinsteiger jest w doskonałej formie. Może być gwiazdą tych mistrzostw.”
Niedyspozycja jest wyjątkowo przykra dla Michaela Ballacka. Mistrzostwa Świata w RPA byłyby prawdopodobnie ostatnimi w jego karierze. Po raz 99. reprezentowałby Niemcy. Gdyby nie kostka.
Autor: Magdalena Dercz
Red. odp.: Malgorzata Matzke