„Nie” Friedricha Merza dla AfD: „Zdradzilibyśmy nasz kraj”
8 lutego 2025W celu przeforsowania swoich propozycji dotyczących polityki migracyjnej Unia chadecka (CDU/CSU) w Bundestagu zdecydowała ponad tydzień temu (30. 01.2025) na uzyskanie większości przy pomocy AfD. W ten sposób wywołała gwałtowne protesty na kilka tygodni przed wyborami.
Po tym kontrowersyjnym głosowaniu kandydat na kanclerza z ramienia CDU, Friedrich Merz, jednak powtórzył, że wyklucza jakąkolwiek formę współpracy z AfD. – Unia CDU/CSU w przeciwnym razie zdradziłaby kraj – powiedział na zjeździe CSU w Norymberdze. CDU wpisuje się w tradycję ważnych decyzji politycznych na rzecz Zachodu, Unii Europejskiej, euro i NATO. Jak podkreślił lider CDU: „AfD zasadniczo kwestionuje to wszystko, chcąc znaleźć swoje ocalenie i pokój na kolanach Putina”.
– To nie jest nasza polityka. I dlatego w żadnym wypadku nie będzie jakiejkolwiek formy współpracy, ani udziału w rządzie, ani tolerancji, ani innych – zaznaczył Friedrich Merz. I dodał: „Zdradzilibyśmy nasz kraj. Zdradziłbym duszę CDU, gdybym choćby palcem dotknął takiej polityki w Niemczech”.
Ciężkie oskarżenia wobec SPD
Jednocześnie zarzucił SPD, że nie głosuje razem z CDU/CSU wyłącznie z powodów strategicznych i taktyki w kampanii wyborczej. – Ostatecznie to nie Bundestag podjął decyzję i to nie obecny rząd podjął decyzję, ale partyjni stratedzy z Domu Willy'ego Brandta zdecydowali: teraz mamy temat. Dzięki temu możemy zmobilizować ulicę. Dzięki temu możemy doprowadzić ludzi do wściekłości przeciwko CDU, przeciwko CSU, przeciwko Friedrichowi Merzowi – powiedział chadecki kandydat na kanclerza.
Jak podkreślił: „Socjaldemokraci w swojej historii już wielokrotnie stawali przed dylematem, czy zachować się w sposób odpowiedzialny z punktu widzenia interesu państwa, czy też działać w interesie partyjnym. Po raz kolejny zdecydowali się na tę drugą opcję”.
(DPA/jar)