NATO i USA upokajają Rosję
5 czerwca 2007Rzecznik NATO, odnośnie ostrzeżenia prezydenta Rosji, dotyczące reakcji Moskwy na budowę tarczy antyrakietowej, powiedział, że Rosja jest prawdopodobnie jedynym krajem, który jeszcze w ogóle mówi o skierowaniu rakiet na Europę.
Komentując sytuację, Alexander Rahr z Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej powiedział, że Rosjanie boją się zachwiania sił w Europie i przeważenia szali na korzyść USA.
- „(Władimir) Putin uważa, że Stany Zjednoczone zakłócają równowagę na świecie, układ wojskowy i nuklearny, na przykład poprzez budowę tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach. Moim zdaniem, rosyjski prezydent zamierza zneutralizować te zamiary, mówiąc o teoretycznej wojnie. Putin chce ostrzec Zachód, szczególnie Stany Zjednoczone, że Rosja ma wystarczająco dużo pieniędzy i woli politycznej, by, w miarę potrzeb, rozwinąć nowy, wyrafinowany rodzaj broni” – uważa politolog.
O przesadnej reakcji Moskwy mówił podczas wizyty w Pradze prezydent USA. „Zimna wojna się skończyła, a Rosja nie ma żadnych powodów do obaw” – powiedział George Bush i powtórzył zaproszenie dla rosyjskich wojskowych i naukowców, by zapoznali się z planami budowy tarczy antyrakietowej, której elementy mają zostać rozmieszczone na terenie Czech i Polski. George Bush zapewnił Władimira Putina, że Waszyngton nie traktuje Moskwy jako wroga. Amerykański prezydent ponadto podkreślał, że Rosjanie, zamiast zaostrzać konflikt wokół tarczy antyrakietowej, powinni współpracować przy tworzeniu tego systemu obronnego. Prezydent USA podkreślał, że tarcza antyrakietowa jest „środkiem czysto defensywnym” i nie jest skierowana przeciwko Rosji, lecz ma stanowić obronę w razie ewentualnych ataków takich krajów, jak Korea Północna, czy Iran.
Amerykański prezydent spotka się z Władimirem Putinem w Heiligendamm. Obaj politycy wezmą tam udział w szczycie najbardziej uprzemysłowionych państw świata i Rosji, czyli grupy G-8.