Na ostatniej prostej negocjacji: słabe sondaże Merza i CDU
4 kwietnia 202570 procent uczestników sondażu – opublikowanego w czwartek (03.04.2025) przez pierwszy program niemieckiej telewizji publicznej ARD – stwierdziło, że są osobiście „niezadowoleni" lub „bardzo niezadowoleni" z Friedricha Merza. Tymczasem według uczestników rozmów koalicyjnych negocjacje z socjaldemokracją SPD poczyniły postępy.
Kryzys zaufania
Wzrost notowań AfD i słabsze wyniki CDU w sondażach wywołały także obawy w SPD, prawdopodobnym partnerze koalicyjnym chadeków. - Spadające notowania unii CDU/CSU w sondażach wskazują na kryzys zaufania – powiedziała sekretarz klubu poselskiego SPD w Bundestagu Katja Mast. Zdiagnozowała także „przesunięcie w prawo”, któremu „wszyscy w społeczeństwie” powinni się przeciwstawić.
W tym kontekście polityczka SPD wysunęła konkretne oczekiwania wobec przyszłego kanclerza: - Przyszły kanclerz, Friedrich Merz, powinien wyraźniej zaangażować się w utrzymanie spójności społecznej i zadbać o to, żeby nasz kraj nie zwracał na siebie uwagi nagłówkami gazet, ale był prowadzony stabilną ręką - powiedziała.
W sondażu „Deutschlandtrend” telewizji ARD tylko 25 procent respondentów było „zadowolonych” lub „bardzo zadowolonych” z Merza, o pięć punktów procentowych mniej niż w marcu. Tymczasem współprzewodniczący SPD Lars Klingbeil uzyskał poparcie na poziomie 35 procent (wzrost o siedem punktów procentowych), a lider bawarskiej chadecji CSU Markus Soeder także uzyskał 35 procent (spadek o dwa punkty procentowe). „Friedrich Merz jest teraz prawie tak niepopularny jak Olaf Scholz" – powiedziała przewodnicząca partii BSW Sahra Wagenknecht dla „Berliner Zeitung” w odniesieniu do osoby ustępującego kanclerza z SPD.
68 procent respondentów sondażu stwierdziło, że partia CDU pod rządami Merza zmieniła kurs, zgadzając się na zaciągnięcie wysokich nowych długów, co „nie jest wiarygodne”. 73 procent respondentów wyraziło obawę, że partie w Niemczech nie są w stanie znaleźć wspólnej odpowiedzi na najbardziej palące problemy polityczne.
„Musimy zadbać, żeby się udało”
W tej atmosferze CDU/CSU i SPD kontynuowały poufne negocjacje w sprawie umowy koalicyjnej. Lider CSU Markus Soeder i współprzewodniczący SPD Lars Klingbeil wyrazili w czwartek wieczorem optymizm co do możliwości utworzenia wspólnego rządu.
Markus Soeder powiedział w wieczornym talk show, że nie wierzy w to, iż rozmowy te mogą zakończyć się fiaskiem: „Musimy zadbać, żeby to się udało”. Na partiach spoczywa „ogromna odpowiedzialność i wierzę, że chcemy jej sprostać i sprostamy”.
Także Lars Klingbeil wyraził podobną pewność siebie: „Będziemy starannie negocjować, potem odbędzie się głosowanie i jestem pewien, że członkowie SPD zagłosują za dobrą umową koalicyjną”.
Soeder odniósł się także do wciąż nierozstrzygniętych kwestii spornych. „Nic nie jest uzgodnione, dopóki wszystko nie jest uzgodnione” – powiedział lider CSU. Teraz należy stworzyć „kulturę zaufania” między przyszłymi partnerami koalicyjnymi. Chadecja CDU/CSU nadal stawia sobie za cel obniżenie podatków. Ponadto należałoby dokonać „znacznych oszczędności”: w zasiłku obywatelskim, przepisach o ogrzewaniu mieszkań i w aparacie państwowym.
Lars Klingbeil nie chciał wymienić konkretnych sum w audycji ZDF, ale podkreślił, że „oczywiście istnieją możliwości dokonania oszczędności w budżecie”. „Bardzo ważne jest, abyśmy wysłali jasny sygnał, że państwo oszczędza również na sobie” – powiedział. Żaden z liderów partii nie przedstawił konkretnych prognoz dotyczących dalszego harmonogramu rozmów koalicyjnych.
(AFP/jak)
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!