Niemiecka firma: „mur dronów” na wschodniej flance NATO
23 marca 2025Pomysł na wzmocnienie obrony wschodniej flanki NATO przedstawił w rozmowie z agencją DPA Gundbert Scherf, współzałożyciel i dyrektor monachijskiej firmy Helsing, która specjalizuje się w wykorzystaniu sztucznej inteligencji w przemyśle zbrojeniowym.
– Mur dronów mógłby zostać wzniesiony w ciągu roku. Potrzebne są także systemy rozpoznania, satelity i prawdopodobnie drony zwiadowcze – powiedział Scherf w opublikowanym w niedzielę (23.03.2025) wywiadzie.
Jednakże, jego zdaniem, w pierwszej kolejności należy gruntownie przemyśleć całą współczesną koncepcję obrony. – W tej chwili wciąż dyskutuje się jak w czasie zimnej wojny – ocenił. – Liczymy systemy broni, samoloty i okręty po drugiej stronie i sprawdzamy, czy możemy w jakiś sposób to zrównoważyć przy dużych nakładach. A ja uważam, że to błędna droga.
Inteligentna bariera
Scherf przypomniał, że kraje bałtyckie dyskutują nad stworzeniem „muru dronów” w ramach wzmocnienia obrony wschodniej granicy NATO. Mur dronów, złożony z dronów zwiadowczych i bojowych, ma być inteligentną barierą, która mogłaby zastąpić pola minowe.
– To trochę paradoksalne, ale systemy autonomiczne są stworzone dla demokracji – powiedział. – Cenimy życie, wszyscy chcielibyśmy mieć dobre życie. Nie wierzę, że nasze demokracje mogą lub chcą prowadzić wojnę na wyniszczenie, która kosztuje wiele istnień ludzkich – powiedział. Dlatego rosnąć powinna rola tzw. technologii asymetrycznej: zasobów wojskowych lub broni, które maksymalizują własne korzyści, jednocześnie minimalizując względną skalę lub siłę technologiczną wroga.
Koncentracja dziesiątek tysięcy dronów bojowych na mierzącej 3 tys. kilometrów wschodniej granicy NATO byłaby „bardzo wiarygodnym konwencjonalnym środkiem odstraszającym”.
Drony dla Ukrainy
Helsing opracował dron HX-2, początkowo przeznaczony dla Ukrainy, który wykorzystuje sztuczną inteligencję do naprowadzania na cel ładunków wybuchowych i jest mniej podatny na zakłócenia elektroniczne.
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>
Zdaniem Scherfa doświadczenia zaatakowanej przez Rosję Ukrainy pokazują, że kraje zachodnie potrzebuje innej formy odstraszania wzdłuż wschodniej flanki NATO.
Drony nie są postrzegane jako alternatywa dla czołgów i artylerii, ale jako niezbędne i wysoce opłacalne uzupełnienie, argumentował Scherf. – Drony walczą z czołgami za mniej niż 1 procent kosztów – dodał.
Według producenta nowy dron HX-2 jest w stanie zwalczać broń artyleryjską, pojazdy opancerzone i inne cele wojskowe w zasięgu do 100 kilometrów. Ponieważ rozpoznaje swój cel i ścieżkę do niego za pomocą sztucznej inteligencji, mówi się, że jest mniej podatny na zagłuszanie.
DPA/ widz