Końcówka Konferencji Klimatycznej ONZ w Poznaniu
12 grudnia 2008W przemówieniu wygłoszonym w obecności przedstawicieli 190 krajów świata niemiecki minister środowiska powiedział, że „w wielu krajach, w tym również w Niemczech, posługuje się obecnym kryzysem finansowym jako pretekstem do pożegnania się z zaangażowaną ochroną klimatu.” „Nasze wysiłki w walce ze zmianą klimatu są niewystarczające”. Wiele rzekomo już osiągniętych porozumień jest znowu zagrożonych i dochodzi do zastoju w rokowaniach.
Siegmar Gabriel ostrzegł przed zbyt słabymi impulsami ze strony szczytu klimatycznego Unii Europejskiej w Brukseli. „Uchwały UE, w tym również mojego kraju, w sprawie europejskiego pakietu klimatycznego nie mogą mieć zbyt słabego charakteru”. Niemiecki minister domagał się, żeby przyznawano więcej środków z handlu emisjami na dopasowanie uboższych krajów do zmian klimatu.
Państwowa pomoc na produkcję samochodów przyszłości
Równocześnie Gabriel wystąpił w obronie niemieckiego programu pobudzenia koniunktury, którego celem jest między innymi pomoc dla przemysłu samochodowego. „Jeśli udzielimy przemysłowi automobilowemu pomocy to nie na produkcję przestarzałych samochodów, lecz samochodów przyszłości, zużywających o wiele mniej paliwa i produkujących znacznie mniej spalin” .
Siegmar Gabriel ostro skrytykował Rosję, Japonię i Australię, które odrzucają przyszłe, konkretne cele redukcji emisji w państwach uprzemysłowionych. „Długoterminowe cele uda się osiągnąć tylko wtedy, gdy do roku 2020 zmniejszymy emisję gazów cieplarnianych o 25 do 40 procent” – stwierdził szef resortu ochrony środowiska.
Dobiegająca dzisiaj końca dwunastodniowa konferencja klimatyczna ONZ w Poznaniu miała przygotować nową umowę o ochronie klimatu światowego. Delegaci ze 190 państw uchwalili wprawdzie główny cel konferencji, mianowicie Program Roboczy, który będzie obowiązywał do następnej, XV konferencji klimatycznej ONZ, zaplanowanej na koniec przyszłego roku w Kopenhadze. Na konferencji tej uchwalony ma zostać protokół, który zastąpi Protokół z Kioto z 2005 roku. Wiele punktów Programu Roboczego jest jednak nadal spornych.