Karnawał Kultur w Berlinie

Ta parada jest rokrocznie punktem kulminacyjnym Karnawału Kultur (KK). W tym roku, także dzięki pięknej pogodzie, przyciągnął blisko 700 tysięcy gości z bliska i z daleka. Ten spektakl trwa w sumie dziewięć godzin.

Ten pochód ciągnie na odcinku trzech kilometrów przez południowy kraniec dzielnicy Kreuzberg. Tę część Berlina uważa się za dzielnicę multikulti. Podobno właśnie tutaj wymyślono w latach siedemdziesiątych turecki kebab.

Podczas gdy pejzaż Kreuzbergu zdominowany jest zwykle przez obywateli pochodzenia tureckiego, w Karnawale Kultur udział biorą prawie wszyscy mieszkańcy. W Berlinie mieszkają ludzie ze 180 krajów świata. Około pół miliona berlińczyków legitymuje się paszportem zagranicznym. Czyż to nie powód, by świętować siebie samego?

Przed tegorocznym Karnawałem Kultur doszło do protestów. Bo również po 18 latach grupy uczestniczące w paradzie, same muszą wszystko finansować: wynajęcie wozów karnawałowych, generatora, pomieszczeń na próby oraz wykonanie strojów. Demonstranci żądają utworzenia specjalnego funduszu na potrzeby Karnawału Kultur, tak aby koszty nie obciążały wyłącznie ich samych.

W tym roku na imprezę przybyło prawie 700 tysięcy osób. Często również w przebraniu. Prawie każdy robił zdjęcia. Przejście blisko czterokilometrowej trasy pochodu od Hermannplatz do Yorckstraße trwa przez cały dzień.

Berliński festyn dominują południowoamerykańskie grupy taneczne. Karnawał Kultur wzoruje się w dużej mierze na karnawale w brazylijskim Rio de Janeiro. Bowiem w niekiedy dosyć chłodnym Berlinie raczej rzadko ma się okazję oglądać takie stroje.

A wszystko zaczęło się tak: Karnawał Kultur odbył się w Berlinie po raz pierwszy w 1996 roku. Pomysłodawcom przyświecała idea znalezienia berlińskiego odpowiednika tradycyjnego katolickiego karnawału, który z reguły odbywa się w lutym i jest mocno zakorzeniony raczej nad Renem. Gospodarzem jest berlińska organizacja „Werkstatt der Kulturen” („Warsztat kultur”)

Pierwowzorami miejskiego karnawału były festyny w innych wielkich miastach, a przede wszystkim londyński „Notting Hill Carnival”. W tej dzielnicy mieszkańcy stolicy Wielkiej Brytanii świętują od 1960 roku rokrocznie w sierpniu takie wartości jak tolerancja i poczucie wspólnoty. Naśladowców berlińskiego karnawału mamy też już w innych miastach Niemiec jak Kolonia i Bielefeld.

Berlińskie dzieci mają od najmłodszych lat pielęgnować w sobie ideę tolerancji i przekazywać dalej te wartości. Dlatego w sobotę, jeszcze przed wielką paradą, odbywa się Dziecięcy Karnawał Kultur. A hasło? „Przy pomocy bębenków i trąbek ratujemy żółwie morskie”. (Po niemiecku to hasło się rymuje)

Berlińczycy pokochali swój karnawał. Również w przyszłym roku chcieliby być dobrymi gospodarzami. Niedziela zielonoświątkowa przypada w 2014 roku na 8 czerwca - wtedy znów mieszkańcy stolicy Niemiec będą tańczyć z przybyszami z bliska i z daleka.