Kallas o rosyjskich dronach w Polsce: to nie był przypadek
10 września 2025Wysoka przedstawiciel UE ds. zagranicznych Kaja Kallas ocenia, że naruszenie europejskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony było celowe. Według wstępnych ustaleń nie była to pomyłka, pisze Kallas na X. „Wojna Rosji eskaluje, nie kończy się”, stwierdza. UE musi zwiększyć presję na Moskwę, wzmocnić wsparcie dla Ukrainy i zainwestować w europejską obronność.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zażądał mocnej reakcji. Moskwa zawsze testuje granice możliwości i jeśli nie spotka się z silną reakcją, przechodzi na nowy poziom eskalacji, napisał w mediach społecznościowych. Mówił o „niezwykle niebezpiecznym precedensie dla Europy”.
Według jego informacji co najmniej osiem rosyjskich dronów irańskiej konstrukcji wtargnęło do polskiej przestrzeni powietrznej. Również
według informacji polskiego rządu zestrzelone drony pochodzą z Rosji.
NATO poinformowane
Po wtargnięciu kilkunastu dronów do polskiej przestrzeni powietrznej trwają rozmowy między NATO a Polską dotyczące dalszego postępowania. Sekretarz generalny NATO Mark Rutte pozostaje w kontakcie z polskimi władzami i ściśle konsultuje się z tym krajem, poinformowała rzeczniczka Allison Hart.
Potwierdziła ona, że w obronie przed dronami oprócz polskich sił powietrznych wykorzystano również siły powietrzne NATO. Według informacji szefa rządu Donalda Tuska były to drony pochodzące z Rosji. Według rzeczniczki incydent ten zostanie również omówiony dziś rano podczas zaplanowanego spotkania stałych przedstawicieli państw NATO w Brukseli.
Minionej nocy kilka, lub kilkanaście dronów nadlatujących ze wschodu naruszyło przestrzeń powietrzną Polski, część została następnie zestrzelona, co jest pierwszą taką sytuacją od wybuchu rosyjskiej wojny z Ukrainą. Na razie nie ma informacji o poszkodowanych.
(DPA/szym)