Ekspertka: walka z przemytnikami często uderza w uchodźców

„UE twierdzi, że celuje w siatki przestępcze, ale w praktyce uchodźcy są uznawani za przestępców, ponieważ np. kierowali łodzią bez czerpania z tego zysków” – mówi ekspertka ds. migracji i uchodźców w organizacji pomocowej Medico International z siedzibą we Frankfurcie nad Menem.

Według Leonie Jantzer aresztowania w tego typu sprawach zniekształcają postrzeganie przez opinię publiczną. „Nie widać wyraźnego rozróżnienia między siatkami przestępczymi, a ludźmi, którzy po prostu próbują skorzystać z prawa do azylu” – mówi agencji prasowej EPD. Aresztowanym uchodźcom często grożą wyroki i wysokie grzywny.

Brak wyraźnej granicy

Ekspertka ostro skrytykowała definicję przemytu ludzi w Unii Europejskiej. Jej zdaniem UE nie wyznacza wyraźnej granicy między handlem ludźmi, który opiera się na wyzysku i przemocy, a przemytem, który często wiąże się z trudną sytuacją migrantów. Ten sam postulat podnosi również organizacja Meldusa, która na wyspie Lampedusa obserwuje i monitoruje przemoc dokonywaną wobec uchodźców.

UE pracuje obecnie nad zaostrzeniem dyrektywy w celu zwalczania ułatwiania nieuprawnionego wjazdu i odstraszania migrantów. Organizacje pomocowe, takie jak Medico International krytycznie odnoszą się do tych zmian.

Pomoc dla zatrzymanych

Aby pomóc poszkodowanym uchodźcom Medico International wraz ze stowarzyszeniem de:criminalize utworzyła oparty na darowiznach „Fundusz na rzecz swobody przemieszczania się”.

Fundusz ten wspiera osoby, które zdaniem organizacji zostały niesłusznie oskarżone o przemyt ludzi. Pieniądze mają być przeznaczone na porady prawne i podstawowe potrzeby, takie jak produkty higieniczne, odzież i karty do telefonu dla zatrzymanych. Ponadto organizacja pomocowa planuje zwiększyć świadomość społeczną na temat tych zagadnień.

(EPD/stef)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>