„Dżinsy są też w H&M i Zarze”. Niemiecka prasa o cłach

Amerykańskie cła na europejskie metale i odpowiedź Unii Europejskiej (mogą zdrożeć m.in. dżinsy i alkohol z USA), groźby i zwolnienia urzędników pod wpływem działań Elona Muska oraz porozumienie z Ukrainą podczas rozmów z Dżuddzie to główne tematy komentarzy niemieckich gazet.

„Dżinsy są też w H&M i Zarze”

„Dobrze byłoby, gdyby Europa podjęła zdecydowane działania w konflikcie, nawet jeśli obciąży to konsumentów i zakłóci równowagę gospodarczą. Donald Trump rozumie tylko język siły, a gospodarczo Europa to kolos. Uznały to amerykańskie giełdy i również Biały Dom w pewnym momencie zda sobie sprawę, że taka eskalacja to dla obu stron znacząco więcej strat niż zysków” – pisze „Kölner Stadt-Anzeiger”.

„A do tego czasu trzeba to przetrzymać i szukać alternatyw. Dżinsy są też w H&M i Zarze, a motocykle również w BMW. Koneserzy whisky i tak wolą szkocką zamiast bourbona” – zauważa gazeta z Kolonii.

„Czas działa na niekorzyść Trumpa”

„Czas działa raczej na niekorzyść Trumpa: już przybywa obaw przed recesją w USA z powodu jego błędnej polityki. Kursy na giełdzie w USA spadają. Jednak wielu Amerykanów jest zależnych od wysokich notowań, przede wszystkim z powodu swoich ubezpieczeń na starość. Do tego w związku z wyższymi cłami na import wzrosną ceny w USA. Dla wielu Amerykanów życie i tak już dawno stało się nieznośnie drogie. Trump powinien się obawiać  rosnącego sprzeciwu wobec swojej polityki” – pisze „Rhein-Zeitung” z Koblencji.

„UE ma natomiast więcej czasu. Amerykańskie cła na europejską stal i aluminium na razie będą mieć ledwie negatywny, promilowy wpływ na wyniki gospodarcze UE, jak to wylicza Instytut Gospodarki Światowej z Kilonii. Powinna szybko wykorzystać ten czas na zawarcie nowych umów handlowych z innymi regionami” – czytamy.

„Handelsblatt” o ekscesach Muska

Dziennik ekonomiczny „Handelsblatt” komentuje ekscesy Elona Muska, kolejne zwolenienia urzędników i jego wpływ nie tylko na państwo, ale i własną firmę. „Musk chce ratować USA przed górą długów i trenować urzędy w wydajności. Jedynym problemem jest to, że chodzi o ludzi, opinie i instytucje, których nie można zoptymalizować jak linii montażowej w fabryce – także gdy Musk dostanie napadu złości. Jednocześnie popełnia on kardynalny błąd biznesowy: następuje klientowi na odcisk”.

„Tesla nagle nie jest już tylko autem, a deklaracją polityczną. Można nagle zarysować jej lakier, a znajomi rzucają złośliwe komentarze. Wyniki sprzedaży Tesli na całym świecie spadają, marka cierpi, kurs akcji leci w dół. Swoim poparciem dla Donalda Trumpa Musk naraża swój biznesowy  dorobek na ryzyko. Szef Tesli jest teraz jej największym wrogiem” – czytamy.

„FAZ” o sprawiedliwym pokoju

„Wznowieniem pomocy wojskowej dla Ukrainy Trump mógł zaskoczyć Putina. Ale kto da głowę, że przy tym pozostanie? W siedzibach rządów w Europie nie znalazłoby się wielu chętnych. Również Europejczycy muszą teraz poczekać i zobaczyć, czy, kiedy i na jakich warunkach Moskwa byłaby gotowa przerwać inwazję. A potem jak mogłyby wyglądać kolejne kroki w kierunku „sprawiedliwego pokoju”, o którym wciąż na nowo mówi się w Berlinie” – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.

„Może to być odważna prognoza, ale nie nastapi on za życia Putina. Bo pokój, zasługujący na miano „sprawiedliwego”, byłby osiągnięty jedynie w przypadku zwrotu przez Moskwę wszystkich okupowanych terytoriów, wypłaty przez nią odszkodowań i postawienia przed sądem swoich zbrodniarzy wojennych” – wylicza gazeta z Frankfurtu.