„Der Spiegel“: „Atak piratów na traktorach”
10 lutego 2014„Przychodzą nocą albo w weekend, są świetnie zorganizowani, mają ciężki sprzęt" - pisze „Der Spiegel” (10.02) w notatce „Atak piratów na traktorach” - „Warszawskie ministerstwo rolnictwa nazywa ich „piratami na traktorach”. Chodzi o grupy rolników, którzy ze swoimi maszynami rzucają się na leżące odłogiem państwowe grunty, orzą, bronują, sieją – przede wszystkim, by skasować subwencje UE”.
Rolniczy piraci wykorzystują luki w przepisach Brukseli i Polski, stwierdza niemiecki tygodnik. Kto 31 maja - ostatniego dnia na stwierdzenie, czy ziemia jest użytkowana czy stoi odłogiem – użytkuje rolniczo ziemię, ten ma prawo do unijnych dopłat. Clou tego przepisu – nie jest istotne, do kogo należy ziemia, ważne, by była uprawiana. Agencja Nieruchomości Rolnych szacuje aktywność piratów na dobrych parę tysięcy hektarów, stwierdza „Der Spiegel” i tłumaczy, że rolnik musi wypełnić tylko parę formularzy, udowodnić przy wyrywkowych kontrolach, że uprawia ziemię i kasuje 3 tys. złotych (około 750 euro) za hektar. „Państwo nie może nawet wyrzucić rolników z nieprawnie zajętych gruntów, wówczas bowiem musiałoby płacić odszkodowania za zmarnowane plony”, podsumowuje niemiecki tygodnik.
Elżbieta Stasik
red. odp.: Andrzej Pawlak