Mniej bezrobotnych
20 października 2011Po raz pierwszy od wdrożenia reformy rynku pracy Hartz IV we wrześniu liczba wieloletnich bezrobotnych spadła do poniżej dwóch milionów.
W rozmowie z wychodzącą w Düsseldorfie gazetą Rheinische Post członek zarządu Federalnej Agencji Pracy Heinrich Alt powiedział, że ta sytuacja utrzyma się również w październiku. Dodał, że "takiego spadku liczby wieloletnich bezrobotnych nie było od wdrożenia Hartz IV".
Za wieloletnich bezrobotnych uważa się w Niemczech tych, którzy przez co najmniej 12 miesięcy byli bez pracy. Wysoka liczba wieloletnich bezrobotnych to jeden z największych problemów niemieckiego rynku pracy. W prawie żadnym kraju uprzemysłowionym nie spotkano się z sytuacją, by aż tylu ludzi przez ponad rok pozostawało bez zatrudnienia.
W przyszłym roku Federalna Agencja Pracy spodziewa się według Alta spadku liczby bezrobotnych o blisko 50 tysięcy. Uważa on również, że w bieżącym roku liczba osób bez pracy nie przekroczy trzech milionów.
Alt wymienia kilka przyczyn pozytywnego rozwoju na rynku zatrudnienia: koniunkturę, rozwój demograficzny i fakt, że zmniejszyła się podaż siły roboczej.
Zatrudnienie w skróconym wymiarze lekarstwem na bezrobocie
Wyraźny spadek bezrobocia Niemcy mają do zawdzięczenia przede wszystkim znacznemu wzrostowi w sektorze mini prac i zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin pracy. Tym sposobem liczba Niemców pracujących na takich zasadach uległa od 2000 roku potrojeniu (z 3 do 10 milionów w 2010 roku).
Według Niemieckiego Instytutu Badań Gospodarczych (DIW) co piąty Niemiec pracuje w skróconym wymiarze godzin, ponieważ nie znalazł pracy etatowej. Co czwarty, gdyby mógł, chętnie pracowałby dłużej.
W Niemczech w skróconym wymiarze pracuje dziś 45 procent kobiet. Udział mężczyzn podwoił się na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat z 5 do 10 procent wszystkich pracobiorców. Z kolei w grupie osób niewykwalifikowanych liczba ta wzrosła o 1/3, a w grupie średniowykwalifikowanych z 21 do 28 procent. Wśród osób wysoko wykwalifikowanych udział ten wzrósł z 14 do 19 procent.
Wszystkie trzy grupy plasują się znacznie poważej unijnej średniej. Autorzy pracy badawczej z DIW mówią o "poważnych zmianach strukturalnych na rynku zatrudnienia".
Arne Lichtenberg, AFP, epd / Iwona D. Metzner
red. odp.: Alexandra Jarecka