Cyberszpiegostwo. Problem wielu niemieckich firm
11 marca 2025
Jak poinformował we wtorek (11.03.2025) Instytut Badań nad Zatrudnieniem (IAB) w Norymberdze, powołując się na przeprowadzone badania, w większości przypadków były to ataki hakerów. Kolejne 3,7 proc. firm stwierdziło, że przynajmniej podejrzewa wystąpienie jednego lub więcej ataków hakerskich.
Według IAB co piąta firma, która została ewidentnie zaatakowana, padła ofiarą kradzieży danych. Stanowi to 1,9 proc. wszystkich firm. Znacznie mniejszy odsetek (0,8 proc.) to ofiary podsłuchów lub szpiegowania w komunikacji analogowej lub cyfrowej. - Szpiegostwo przemysłowe i gospodarcze odbywa się głównie cyfrowo, na przykład poprzez cyberataki lub szpiegostwo cyfrowe – wyjaśniła analityk IAB, Iris Möller.
Szczególnie zagrożone firmy technologiczne
Szczególnie dotknięty jest sektor informacji i komunikacji. Z danych wynika, że incydenty miały miejsce w 15,5 proc. firm z tego sektora. Odsetek ten jest również wysoki w sektorze transportu i składowania (14 proc.). „Również firmy zajmujące się handlem hurtowym, administracją publiczną oraz usługami finansowymi i ubezpieczeniowymi były szpiegowane z ponadprzeciętną częstotliwością” – wyjaśnia IAB. W zasadzie nie ma sektorów, które byłyby całkowicie chronione przed szpiegostwem przemysłowym i gospodarczym.
Istnieją jednak pewne prawidłowości: według IAB, szczególnie często atakowane są firmy innowacyjne, badawcze i zorientowane na eksport. - Szpiegostwo przemysłowe i gospodarcze jest ukierunkowane i szczególnie dotyka firmy, które są zaawansowane technologicznie i konkurują na arenie międzynarodowej – wyjaśnił autor badania Albrecht Glitz.
Analiza IAB opiera się na reprezentatywnym badaniu pracodawców przeprowadzonym w 2023 roku. Wzięło w nim udział 15 tys. firm różnej wielkości i z różnych sektorów gospodarki.
(AfP/jar)