Bundeswehra zostaje
24 lipca 2007Sekretarz generalny SPD Hubertus Heil wykluczył możliwość wycofania niemieckich żołnierzy z Afganistanu – nawet pod naciskiem ultymatywnych żądań terrorystów.
- Popieramy misję Bundeswehry i jesteśmy w pełni przekonani, że zadania przejęte w Afganistanie w ramach cywilnej odbudowy muszą być kontynuowane pod ochroną wojskowych sił pokojowych. Mimo wysokiego ryzyka nie wolno nam opuszczać ludzi w Afganistanie – oświadczył w Berlinie czołowy polityk SPD.
Współrządząca CSU reprezentuje takie samo stanowisko:
- Gdyby Afganistan wpadł w ręce Talibów, przeobraziłby się znów w to, czym już był w przeszłości - kuźnię międzynarodowego terroryzmu – powiedział na konferencji prasowej w Monachium szef CSU Edmund Stoiber.
Dodatkowi żołnierze do Afganistanu?
Ekspert frakcji socjaldemokratów w Bundestagu od polityki obronnej Rainer Arnold opowiedział się wysłaniem do Afganistanu dodatkowych żołnierzy Bundeswehry; w grę wchodzi grupa kilkuset instruktorów, którzy mogliby przejąć zadania na północy kraju lub – na określonych warunkach – nawet towarzyszyć armii afgańskiej w operacjach na południu – powiedział dziś w wywiadzie radiowym socjaldemokratyczny deputowany.
Akurat w tej kwestii zarysowują się jednak rozbieżności w szeregach rządzącej koalicji. Chadecki sekretarz stanu w federalnym ministerstwie obrony, Christian Schmidt wykluczył nie tylko możliwość rozszerzenia mandatu niemieckich żołnierzy na południe Afganistanu; wypowiedział się też zasadniczo przeciwko zwiększeniu liczebności niemieckiego kontyngentu sił ISAF.
- Nie musimy dziś podejmować jakichkolwiek decyzji. Przygotowujemy jedynie decyzje, jakie zapaść mają jesienią; a będzie chodziło o jedynie o przedłużenie dotychczasowych trzech mandatów. Dotyczą one sił ISAF, misji samolotów Tornado i niemieckiego udziału w antyterrorystycznych operacjach „Enduring Freedom” - stwierdził polityk CSU.