Brandenburgia uznaje AfD za organizację skrajnie prawicową
7 maja 2025Wraz z decyzją Urzędu Ochrony Konstytucji Brandenburgii, AfD została uznana za organizację o skrajnie prawicowych poglądach w czterech niemieckich krajach związkowych i na szczeblu federalnym. Decyzja dotycząca tej partii została ogłoszona przez Federalny Urząd Ochrony Konstytucji dopiero w ubiegły piątek (2.05.2025) po wieloletnim dochodzeniu, wywołując nową debatę na temat procedury zakazu działalności AfD.
Poza tym AfD została już zaklasyfikowana przez krajowe urzędy ochrony konstytucji w Saksonii, Saksonii-Anhalt i Turyngii jako organizacja o potwierdzonych skrajnie prawicowych dążeniach. Partia odrzuca te zarzuty i w przeszłości bezskutecznie zaskarżała tę decyzję do sądów. W przypadku zaklasyfikowania jej przez Federalny Urząd Ochrony Konstytucji również złożyła już pozew.
„Zerwanie stosunków opartych na zaufaniu”
AfD w Brandenburgii skrytykowała tę decyzję jako „polityczną samowolę” i odrzuciła zarzucanie jej dążeń antykonstytucyjnych. – AfD w Brandenburgii domaga się pełnej przejrzystości i ujawnienia wszystkich rzekomych dowodów, które doprowadziły do takiego jej zaklasyfikowania – poinformował jej szef René Springer. – AfD nie da się zastraszyć – dodał.
AfD jest drugą najsilniejszą frakcją w brandenburskim landtagu i największą partią opozycyjną. W wyborach do landtagu we wrześniu ubiegłego roku uzyskała 29,2 procent głosów, plasując się tuż za zwycięską SPD, która zdobyła 30,9 procent głosów. W Brandenburgii rządzi koalicja SPD i BSW pod przewodnictwem premiera Dietmara Woikde z SPD. Oprócz AfD w parlamencie krajowym Brandenburgii reprezentowana jest tylko CDU. Inne partie do niego nie weszły.
Już we wtorek (6.05.2025) ministerstwo spraw wewnętrznych w Poczdamie poinformowało, że szef krajowego urzędu ochrony konstytucji Jörg Mueller został zwolniony z obowiązków służbowych przez minister spraw wewnętrznych Katrin Lange. Jako powód podano jedynie „zerwanie stosunków opartych na zaufaniu”, nie wchodząc w bliższe szczegóły.
Problem „rozumienia narodu”
Z dzisiejszej (07.05.2025) informacji rzecznika brandenburskiego MSW wynika, że powodem tej decyzji było opóźnienie w poinformowaniu minister Lange o podwyższeniu statusu AfD z podejrzanego o ekstremizm do potwierdzonego ugrupowania skrajnie prawicowego. Rzecznik podkreślił, że decydujący był „sposób komunikacji”. Nie chodziło tu o „merytoryczną decyzję”. Zaklasyfikowanie AfD pozostaje bez zmian.
W dzisiejszą środę rząd krajowy Brandenburgii nie opublikował bliższych informacji na temat powodów takiego zaklasyfikowania brandenburskiej AfD. W poprzednich podobnych przypadkach, według urzędów ochrony konstytucji, kluczową rolę odegrało między innymi „rozumienie narodu” oparte na pochodzeniu etnicznym. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji wyjaśniła swoją decyzje w sprawie AfD tym, że takie stanowisko przyznaje on określonym grupom społecznym, zwłaszcza migrantom, jedynie „status prawnie ich dyskredytujący”, co jest sprzeczne z niemiecką konstytucją.
„Centrum wczesnego ostrzegania”
Federalny Urząd Ochrony Konstytucji pełni w Niemczech rolę kontrwywiadu cywilnego. Odpowiada on między innymi za obserwację ugrupowań wrogich demokracji i konstytucji. W przypadku uzyskania odpowiednich wskazówek może on wstępnie zakwalifikować je jako podejrzane i zbierać na to dowody. Jeśli uzna je za wystarczające, może zakwalifikować ich dążenia jako potwierdzone ekstremistyczne i podać to do wiadomości publicznej.
Urzędy ochrony konstytucji nie mają uprawnień wykonawczych, pełnią one funkcję tzw. centrum wczesnego ostrzegania dla polityków i opinii publicznej. Partie polityczne mogą zostać zakazane wyłącznie na podstawie bardzo rygorystycznych warunków przez Federalny Trybunał Konstytucyjny na wniosek Bundestagu, rządu federalnego lub Bundesratu. Dochodzenia karne należą do kompetencji policji i wymiaru sprawiedliwości.
Brandenburska CDU ostro skrytykowała minister spraw wewnętrznych Katrin Lange. Oświadczenie, że nie została ona poinformowana przez tamtejszego szefa Urzędu Ochrony Konstytucji o zaklasyfikowaniu AfD, uznała za „mało wiarygodne” – powiedział rzecznik klubu poselskiego CDU w landtagu Brandenburgii Rainer Genilke. Zarzucił jednocześnie minister Lange ograniczenie „niezależności politycznej” Urzędu Ochrony Konstytucji i narażenie go na „zarzut wywierania wpływu politycznego”. Jego zdaniem sprzyja to ekstremistom.
(AFP/jak)